Tym wpisem zaczynam nowy cykl „łupy-skorupy”, w którym będę pokazywała swoje zakupowe (ale nie tylko) zdobycze, które zasługują (moim zdaniem) na polecenie. Nie skupię się na jednej kategorii, będzie miszmasz.…
Tiger
-
-
Dzień Dziecka za pasem, choć muszę się przyznać, że takie dni obadowywania mojego syna prezentami są u nas znacznie częściej 😉 Post ten miał się ukazać w weekend, ale moje plany…
-
Ostatni pobyt w Poznaniu zakończył się małymi zakupami… Nic tak nie sprawia mi frajdy, jak zaglądanie do ulubionych sklepików i przeglądanie asortymentu w celu upolowania czegoś fajnego. Wszyscy, którzy mnie znają,…
-
Motyw dłoni (bardziej tej drewnianej) chodził za mną od dawna. Ale znalazłam (i tu znowu się powtórzę) u dziadków ( swoją drogą dom po dziadkach – największa kopalnia perełek!!!) taką o…
-
Metalowe domki, które udało Nam się zdobyć dzięki uprzejmości Anicji i jej mamy ( za co bardzo, ale to bardzo DZIĘKUJEMY 🙂 ) w końcu znalazły swoje miejsce docelowe w pokoju…