Stolik i stołek.
Myślałam o nich dobre kilka miesięcy, tylko jakoś nie po drodze mi na tartak było. Dopiero moja mama wzięła sprawę w swoje ręce, odwiedziła tartak (w swoim mieście), załatwiła pieńki i jeszcze do domu mi przywiozła. A blisko nie ma, bo 50 km. No kochana jest! Dzięki mamuś!
Pozostało mi jedynie czekać na idealną pogodę (bo z tą ostatnio różnie bywało) i wybrać się na działkę, gdzie swobodnie mogłam się wziąć za obróbkę. Panowie z tartaku byli tak mili, że usunęli z nich korę u siebie na miejscu, więc tę część miałam z głowy. Trzeba było je skrócić (okazały się wyższe niż zakładałam), tym zajął się M. Do mnie należała szlifierka. I w zasadzie tyle. Po uzyskaniu w miarę gładkiej powierzchni wystarczyło przykręcić nogi (do stolika) i kółka (do stołka). Niczym nie malowałam, niczym nie zabezpieczałam. Są naturalne. Mam już jeden pieniek surowy, bez bejcy, lakieru itp., ma kilka lat i trzyma się świetnie (ten który stoi przy łóżku Alana). Najważniejsze, żeby drewno było suche, a jeśli musimy je wysuszyć, to nie róbcie tego bezpośrednio na słońcu, wiem, co piszę, bo mi jeden pękł na pół i potem do niczego się nie nadawał. Aaa i jeszcze sprawdźcie czy żywica gdzieś nie kapie, tu też wiem co piszę, bo mi panele załatwiła. Ale już sytuacja – z żywicą – opanowana, także jest ok:)
Potrzebujemy:
– 4 małe kółka
– 2 pieńki o wysokości – stołek 25 cm, stolik 17 cm i średnicy – stołek ok. 32 cm, stolik ok. 36 cm.
– 3 nogi hairpin
Najdroższe w tym wszystkim były nogi hairpin, koszt to 35 zł. za sztukę. ja musiałam kupić 3 sztuki.
Moje nóżki są czarne, mają 41 cm wysokości. Wykonane są z dwóch prętów o grubości 10 mm, ustawione pod kątem.
Za pieńki te dwa i dwa mniejsze mama zapłaciła 20 zł. Koszt niewielki. Kółka – sztuka ok. 7 zł.
– szlifierka
Stolik trafił do sypialni, natomiast stołek jeździ po salonie;)
Mimo tego, że nie są idealnie „uformowane” uwielbiam je, zresztą jak wszystko co drewniane jest.
Na zdjęciu powyżej pieńki przed skróceniem.
16 Komentarze
Ania
15 maja 2017 at 18:15Pięknie!! Mogę prosić o informację na maila gdzie dokładnie kupiłaś nogi?
Dominika
16 maja 2017 at 11:48Ania, takie nogi znajdziesz u wielu wystawiających na Allegro – wpisz „nogi hairpin” 🙂
Marta
16 maja 2017 at 12:13Dominika dokładnie tam kupiłam 😉
Marta
16 maja 2017 at 12:08Już pisze maila;)
Dominika
16 maja 2017 at 11:49Przepiękne stołki stworzyłaś, sama myślę nad zakupem tych nóg i stworzeniem czegoś do domku 🙂
Marta
16 maja 2017 at 12:14Dziękuje Ci bardzo!;) Zanim je kupiłam myślałam o taborecie ze staroci, żeby kupić i rozbroić, ale jakoś wizualnie te bardziej mi podchodzą 😉
Anna
16 maja 2017 at 14:23Wyszły super! Ja planuję tak przerobić stare taborety kuchenne. Tylko na razie jestem trochę przyblokowana przez duży brzuch 😀
pozdrawiam Anna
Justyna
16 maja 2017 at 16:45Świetny stołek, wygląda jak za milion dolców! 🙂
Marta Nefertari
17 maja 2017 at 08:43Ale kapitalnie to wygląda! 😀 Jak znajdę pieniek, coś czuję, że pójdę w Twoje ślady! 😀
Martyna
24 maja 2017 at 14:57Kapitalny pomysł! Myślisz, że kwietnik też można w ten sposób wykonć? W tej chwili zastanawiam się na tym: http://www.domolubni.pl/zrob-dawanda-podstawka-kwiatow-kolkach-tutorial-diy/ i nie wiem, który łatwiej będzie wykonać. Niestety nie jestem dobra w majsterkowaniu i musze zaczynać od podstaw 🙂
Kamila
6 czerwca 2017 at 21:03No jestem w nich zakochana!!! Tato szykuj się 🙂
Natalia
17 czerwca 2017 at 18:20Przepiękna aranżacja. Stolik- rewelacja 🙂
Marcin
18 lipca 2017 at 09:43Stolik ładny, ale ja jestem ciekawy jak z tym hamakiem?! Mega mi się podoba – gdzie można taki znaleźć? 🙂
Marta
9 sierpnia 2017 at 00:13Dziękuję bardzo 😉 hamak z allegro 😉
ela
16 września 2017 at 19:44skąd ten piękny kubek?:)
Marta
16 września 2017 at 20:14Kubek jest firmy Broste Copenhagen:)