Dom i wnętrza My home Polecane

NOWE WCIELENIE WITRYNY

Processed with VSCO with hb1 preset

W trakcie malowania witryny dzwoni moja mama:
Mama: Hej, co słychać?
Ja: A nic ciekawego, maluję witrynę.
Mama: jaką witrynę?
Ja: no tą czarną z salonu
Mama: o boziu biedna witryna haha, zrób i wyślij mi fotkę, jak skończysz 😉

No biedna. Tyle przeszła. Nie ma ze mną lekko ;D
Ale wydaje mi się, że to jej ostateczne wcielenie, bo teraz podoba mi się najbardziej ze wszystkich dotychczasowych.

Tak na szybciutko małe przypomnienie 😉
Witrynę dostałam od bliskich w prezencie gwiazdkowym ok.4 lata temu. Naturalna, sosnowa była.
Najpierw pomalowałam ją w całości na biało.
Wtedy miałam fazę na biel, wszystko musiało być białe ;D (-> TUTAJ <- pisałam o niej pierwszy raz, swoją drogą fajnie zerknąć w stare wpisy i przypomnieć sobie początki blogowania, choć jakość zdjęć pozostawię bez komentarza ;))
Po jakimś czasie stwierdziłam, że ginie w tle i jest nijaka. Dodałam więc pazura.
Zaszalałam i na zewnątrz pokryłam ją czernią (-> TUTAJ <- możecie zobaczyć jak wyglądała w czerni). Środek pozostał biały dla kontrastu i po to, by wszystko to, co znajdowało się wewnątrz, było lepiej widoczne.
Szarość brałam pod uwagę przy malowaniu na czarno, gdyby czerń okazała się kiepskim pomysłem od razu pokryłabym ją szarą farbą. Była takim typowym planem B.
Spodobała mi się ta czerń, więc ją zostawiłam. 2 lata minęły, czas na zmiany.
Przy malowaniu regału Alana pokusiło mnie, żeby tę szarość (kolor Paris Grey od Annie Sloan) jeszcze gdzieś wykorzystać i tak padło na witrynę.

Nie pozostało mi nic innego jak chwycić za wałek i działać. Najpierw oczywiście przetarłam witrynę wilgotną szmatką, następnie wyszlifowałam powierzchnię papierem ściernym P240. Na koniec ponownie przetarłam całość wilgotną ściereczką i dopiero wtedy mogłam przystąpić do malowania. W sumie nałożyłam 3 warstwy farby.
Często pytacie w wiadomościach prywatnych czym maluję? A więc już odpowiadam… używam zwykłego gąbkowego wałka i małego pędzelka do mniej dostępnych miejsc. Nic więcej.
EDIT: Na koniec (po całkowitym wyschnięciu farby) zastosowałam jasny wosk. Dzięki dziewczyny, bo zupełnie mi to umknęło, a to przecież niezbędny etap ;))

Myślę, że to najlepsza jej wersja. Jest jasna i delikatnie wyróżnia się spośród wszechobecnej bieli.
Poza tym wprowadziła troszkę świeżości.

Przy okazji wymieniłam gałki, wcześniej były uchwyty, które zrobiłam ze skórzanego paska, dolny był ewidentnie do wymiany (królik go sobie upodobał, podgryzając go od czasu do czasu). Kupiłam nowe, szare, ceramiczne gałki w sklepie Kik, uwaga, za całe 4 zł. sztuka!
Są świetne i przede wszystkim solidne, śruba przechodzi na wylot, nie muszę się martwić, że po jakimś czasie gałka odpadnie, jak działo mi się wcześniej z innymi.

Processed with VSCO with a5 preset

Processed with VSCO with hb1 preset

Processed with VSCO with a5 preset

Processed with VSCO with hb1 preset

Processed with VSCO with hb1 preset

 

Processed with VSCO with hb1 preset

Processed with VSCO with hb1 preset

Processed with VSCO with hb1 preset

 

Processed with VSCO with hb1 preset

Na koniec witryna PRZED i PO malowaniu.

Processed with VSCO with a5 preset

Mogą Ci się spodobać

25 Komentarze

  • Odpowiedz
    Anna
    26 października 2016 at 09:31

    Wygląda teraz bajecznie! Uwielbiam szarość 🙂 Pozdrawiam

    • Odpowiedz
      Marta
      27 października 2016 at 17:47

      Dziękuję bardzo Aniu 😉

  • Odpowiedz
    Anonim
    26 października 2016 at 10:08

    Swietny kolor tez przemalowuje wszystko w domu ta farba. Czy poza farba uzywasz jeszcze jakiegos srodka utrwalajacego?

    • Odpowiedz
      Marta
      27 października 2016 at 17:48

      Tak, tak, skupiłam się tylko na malowaniu i zapomniałam dodać, że na koniec położony został jasny wosk. Już uzupełniam ;))

  • Odpowiedz
    GosiaSkrajna
    26 października 2016 at 10:25

    Jedna i druga jest piękna. Ale fakt teraz ta szara nabrała lekkości, a jednocześnie nie jest mdła.
    No i gałki tez robią swoje 🙂

    • Odpowiedz
      Marta
      27 października 2016 at 17:49

      Dziękuję Ci bardzo Gosiu, zgadzam się gałki, to taka wisienka na torcie ;)) Pozdrawiam ciepło

  • Odpowiedz
    Cleo-inspire
    26 października 2016 at 10:45

    Myslę, że dobrze zrobiłaś, że ją przemalowałaś, bo teraz wygląda jeszcze piekniej.
    Pozdrawiam cieplutko Martuś

    • Odpowiedz
      Marta
      27 października 2016 at 17:50

      Dziękuję Marysiu, też tak myślę 😉 Uściski Kochana ;*

  • Odpowiedz
    magdaLena
    26 października 2016 at 13:15

    Fan- ta-sty- cznie! Piekna. Pozdrawiam

    • Odpowiedz
      Marta
      27 października 2016 at 17:50

      DZIĘKUJĘ!!!! <3 Uściski

  • Odpowiedz
    Anonim
    26 października 2016 at 20:33

    Super wyglada !!

    • Odpowiedz
      Marta
      27 października 2016 at 17:51

      Miło mi, że się podoba 😉 Dziękuję 😉

  • Odpowiedz
    Projekt Dom
    26 października 2016 at 22:23

    W każdym wcieleniu witryny coś było 🙂 ale ta szara jest po prostu boska. Świetna metamorfoza! Pozdrawiam

    • Odpowiedz
      Marta
      27 października 2016 at 17:54

      Dziękuję pięknie!!!! Pozdrawiam ciepło

  • Odpowiedz
    Panna Matka
    26 października 2016 at 22:46

    Dla mnie obie wersje super i czarna „z pazurem” i szara „delikatna. Ta szarość mam wrażenie, że nadała subtelności pomieszczeniu i witrynie lekkości.

    • Odpowiedz
      Marta
      27 października 2016 at 17:56

      Dokładnie takie samo mam odczucie. Czarna też fajna, w końcu stała 2 lata, podobała mi się, ale chciałam odświeżyć ten kącik i ta szarość mnie kusiła, farba została, więc szkoda by było, jakby się zmarnowała 😉 Buziaki Martuś

  • Odpowiedz
    HAART
    27 października 2016 at 08:11

    Super przemiana Pozdrawiam Hania

    • Odpowiedz
      Marta
      27 października 2016 at 17:53

      Dziękuję Haniu, bardzo mi miło, że wpadłaś 😉 Pozdrawiam serdecznie

  • Odpowiedz
    Natalia
    27 października 2016 at 09:56

    Bardzo fajnie wyszła ta metamorfoza, też mam witrynkę i uważam, że to świetna sprawa!

    • Odpowiedz
      Marta
      27 października 2016 at 17:52

      Dziękuję 😉 To prawda, piękny i praktyczny mebel 😉

  • Odpowiedz
    daria
    27 października 2016 at 13:37

    wyszło super 🙂 nakładałaś na koniec wosk?

    • Odpowiedz
      Marta
      27 października 2016 at 17:52

      Dziękuję Dario, tak, tak, na koniec kładłam jasny wosk (zaraz dopiszę w poście;)) 😉

  • Odpowiedz
    Elektroklim
    28 października 2016 at 11:43

    Zmiana jak najbardziej in plus. Bardzo ładny kolor. Pasuje do całej reszty 🙂

  • Odpowiedz
    foteks
    5 listopada 2016 at 18:02

    wyszło pięknie 🙂 nie mam odwagi na malowanie swojej a też by jej się przydało patrząc jak Twoja wyszła genialnie 🙂

  • Odpowiedz
    Obrazy
    2 lutego 2017 at 13:12

    Mi się podoba ta roślina doniczkowa obok witryny 🙂

  • Napisz komentarz