Ale dziś był pięknie słoneczny dzień,
zafundowaliśmy sobie z moimi chłopakami 2 godzinny spacer…
Przy okazji znalazłam niedaleko naszego osiedla dwa okazałe modrzewie, kilka gałązek zabrałam ze sobą do domu, przydadzą się do dekoracji jesienno-zimowej 😉
***
Fajnie, bo ciepło; niefajnie, bo bakterie i wirusy szaleją…
Od wczoraj gardło mnie boli jak oszalałe, robię jednak wszystko, aby do weekendu je wykurować!
Herbata z miodem, pastylki, kocyk – taaaak – szykuję posta na jutro, a dzisiejsze zdjęcie, to mała zapowiedź projektu, jaki wczoraj udało mi sie zrealizować.
.
Ciekawi jakiego koloru użyłam do ich pomalowania?
Zapraszam jutro ;))
Spokojnej nocy!
8 Komentarze
Świerkowa Dolina
5 października 2014 at 18:57Czekam z nieciepliwością na nowego posta..widzę głęboką zieleń morską.. 🙂 Milego wieczoru
Dorota na przedmieściach
6 października 2014 at 05:26Pewno ze ciekawi 🙂
sandrynka
6 października 2014 at 06:17ech, choroby po prostu szaleją, coś o tym wiem :/ tym bardziej zdrówka życzę 🙂
ps. zapraszam na moje candy!
Maria P Cleo
6 października 2014 at 07:08Takie aktywne niedziele to lubie najbardziej :))) U nas też pogoda dopisała, dzisiaj natomiast popsuła się na całego, ale przeciez nie zawsze może być pięknie ;)))
Cudnego tygodnia Kochana
Ola Zebra
6 października 2014 at 07:54Marta i ja chora…leczę się z bólu gardła od piątku. I jakoś nie bardzo chce przejść 😉
Beti House
6 października 2014 at 09:19U mnie też pogoda superaśna,aż chce się żyć! 🙂 Dużo zdrówka Martuś :*
Sissi Paris
6 października 2014 at 10:12fajnie 🙂 dużo zdrówka ;*
CookingByFaksiu.
6 października 2014 at 12:18bakterie i wirusy są prze okropne, ostatnio sama złapałam :/