A w bedroom’ie małe zmiany…
Słomkowe kapelusze doczekały się swojej ekspozycji na jednej ze ścian
Pomysł w głowie tkwił od dawna…miały być 3 sztuki, ale dwa tez nieźle się prezentują.
Jasny kupiłam w zeszłym roku w bricomarche za całe 5 zł., a ten ciemniejszy przywiozłam z tegorocznych wakacji w Łebie 😉
Pamiętacie tą zawieszkę z perłowymi muszelkami, o których pisałam TUTAJ
budowa, a właściwie kształt badylka nie był idealny, przez co po zawieszeniu znacznie odstawał od ściany, tak więc rozbroiłam go na czynniki pierwsze, nadając mu bardziej subtelnego looku i powstał sznur perłowych talarków, który wisi teraz w towarzystwie firanek zaczepiony o karnisz 😉
Pojawiła się nowa lampa od Szweda po jednej stronie łóżka, a po drugiej planuję zamontować inną, upatrzyłam sobie już fajną w Liroy Merlin.
Serwetkę z muszelek (przywiezioną także z tegorocznych wakacji) przykleiłam do białej kartki, uzyskując w ten sposób ciekawy obrazek w wymiarze 3D ;D
Jest przynajmniej tematycznie, a co ;)))
Aaaa i nowy wieszak
zakupiony jakiś czas temu
zakupiony jakiś czas temu
czekał, czekał i także doczekał się zawieszenia ;D
Pewnie nie raz się jeszcze pojawi w różnych odsłonach, będzie mi służył jako ekspozytor 😉
Uściski i do następnego 😉
20 Komentarze
sandrynka
29 września 2014 at 12:55piękne zmiany i jak kreatywne, szczególnie ten obrazek – świetny!
Ola Zebra
29 września 2014 at 12:56Bardzo fajne zmiany…ja od rana tutaj włażę, żeby je zobaczyć…jakiś chyba falstart miałaś 😉
Maria P Cleo
29 września 2014 at 13:36Piekna zmaina Martuś. Podobają mi się takie naturalne kolory, są bardzo ciepłe, neutralne i przyjemne dla oka. Sliczną macie sypialnie 🙂
Dom na górce - Kreatywny Świat Kobiety
29 września 2014 at 13:45Bardzo przytulna sypialnia, mam taki sam wieszaczek;-)
pozdrowionka ślę:-)
Magda Allthingspretty
29 września 2014 at 14:08Skadynawia w najlepszym wydaniu:-) Ta muszelkowa serweteczka jest po prostu cudo!!!
U mnie na razie tylko jeden kapelusz, ale zwielokrotnione wyglądają extra!
buziaki!
GOSIA M
29 września 2014 at 14:17Fajna ta wasza sypialnia, kapelusze jako ozdoba ściany bardzo mi się podobają, u nas przez cały rok wisi jeden zawieszony na lustrze i przywołuje letnie chwile, ach jak ja lubię letnie dodatki jak muszelki na przykład, szkoda że lato trwa tylko 2 miesiące ;(
My love shabby
29 września 2014 at 14:37Świetnie! Uwielbiam takie klimaty, świeżo, jasno, naturalnie 🙂 Buźka!
asiorek
29 września 2014 at 15:15fajnie:) skąd ten wieszak?
pozdrawiam
Jowi
29 września 2014 at 15:54bardzo fajne dekoracje sypialni, kojarzą się z latem…..na zimę coś zmienisz?
aldia arcadia
29 września 2014 at 16:06U ciebie zawsze kochana jak z katalogu 😉
Aga fairy-in-the-house
29 września 2014 at 16:31Pieknie Martus w Waszej sypialni:)) delikatnie, swiezo… Cudnie pomyslalas z kapeluszami i drabinka:))
Beti House
29 września 2014 at 16:47Wyszło super,trochę wakacyjnie…bo kto powiedział,że wakacje nie mogą trwać cały rok? Poducha z piórkiem bajka!
Świerkowa Dolina
29 września 2014 at 17:02Słomiane kapelusze..oj zatesknilo mi się za plażą i słońcem:) pozdrawiam ciepło
karmelowa
29 września 2014 at 18:10Same cudeńka u ciebie! I koszula bardzo mi się podoba 🙂
Anicja
29 września 2014 at 18:10Fajny klimat stworzyłaś. Jest letnio i lekko, ale nie morsko czy marynistycznie. Podoba mi się 🙂
CookingByFaksiu.
29 września 2014 at 18:31wooow, śliczną masz tą sypialnie! 🙂
Natalia K
29 września 2014 at 19:07Pięknie i przytulnie u ciebie Martuniu! Zauroczyła mnie podusia z piórkiem! W ogóle wszystko perfekcyjnie u Ciebie dobrane!
BUZIAKI
HOME
30 września 2014 at 06:03piękna sypialnia 🙂
Ania Scraperka
30 września 2014 at 06:35ale cudnie! :))) jest i ribba, którą tak uweilbiam! no i ta drabina… no bomba! :))))
anka skakanka
30 września 2014 at 06:45Ho ho ho, no świetnie te kapelusze wyeksponowałaś, będziesz wspominać lato przez całą zime, no i pomysł z tą serwetką w ramce rewelacyjny, nie wpadłabym na to 🙂 Serdeczności.