Sezon na szparagi w naszej kuchni uważam za rozpoczęty!
Nie omkieszkałam „strzelić” im kilka fotek przed konsumpcją, bo przyznam szczerze, że te badylki fajnie się prezentują (mają to COŚ) hehe ;D
Smażone na masełku z jajem sadzonym smakują niebiańsko!!!
Następnym razem skuszę się na jakąś tartę z ich udziałem…muszę tylko znaleźć fajny przepis…
A może Wy znacie jakiś ciekawy (nieskomplikowany;D) przepis na taką tartę???
Spokojnej nocy i do kliknięcia ;*
23 Komentarze
paula pearls
28 maja 2014 at 22:17Tez muszę kupić w końcu szparagi:-)
Fajne zdjęcia. Pozdrawiam
Aśko J.G.
29 maja 2014 at 03:05faktycznie fotogeniczne te szparagi 😀 i tak patrząc na nie myślę sobie,że nigdy ich nie jadłam!
Gwinoic
29 maja 2014 at 06:09Muszę przyznać się do tego że nie jadłam jeszcze szparagów,nigdy! Może w tym roku skuszę się;)
anka skakanka
29 maja 2014 at 06:29Jejku, nie jadłam jeszcze nigdy szparagów. Jak one smakują? Możesz coś opowiedzieć w tym temacie? I sesja zdjęciowa z nimi – bardzo ładnie Ci wyszła.
TheDeliratio
29 maja 2014 at 07:12o tak! musze w koncu kupic i zrobic szparagi… A jesli chodzi o tarte, to rowniez chetnie przetestuje jakis prosty przepis:)
aldia arcadia
29 maja 2014 at 07:12pięknie obfociłaś te warzywka martuś!
a wiesz, że ja nadal jeszcze nigdy ich nie jadła! :/
Magda Allthingspretty
29 maja 2014 at 07:14Ja wczoraj dowiedziałam się, że w NIemczech sezon zaraz sie kończy, więc musze się mocno pośpieszyć, bo jednak te szparagi kuszą:-) na masełku, z jajeczkiem mówisz??? no to musi być pyszota:-) i wiesz co jeszcze?? ten betonowy blat jest super!!!!
Lifestyle Inspiracje
29 maja 2014 at 07:19Też lubię szparagi i często teraz kupuję, ściskam Martuś
Ola Zebra
29 maja 2014 at 07:39Ja ostatnio robiłam tartę ale przyznam szczerze, że lepsze właśnie smażone na masełku….ja dodaję jeszcze sosu TERyaki ;-). pyszne są ;-). Martuś jakoś weny nie miałam, żeby Ci wysłać paczuszkę ale obiecuję się poprawić i wyślę do Końca tygodnia. Bardzo Cię za to małe opóźnienie przepraszam. Udanego dnia dla Ciebie
Beti House
29 maja 2014 at 07:51Jeszcze w tym roku nie jadłam a tych zielonych w ogóle.Chyba muszę spróbować.
Miłego dnia Martulku
Maria P Cleo
29 maja 2014 at 09:17Takich smacznych pościków jak najwięcej poproszę :)))
Dobrego dnia Martuś.
Avrea
29 maja 2014 at 09:49szaragi mniam
ja ostatnio zapiekałam w piekarniku z szynką parmeńską i pomidorkami koktajlowymi i ziemniaczkami pycha ,
a tarte tez omozna zrobic szybciutko 🙂
szparagi pomidorki zalać mlekiem z rozbeltanym jajkiem dodac ser plesniowegi i zapiec pycha 🙂
Aga fairy-in-the-house
29 maja 2014 at 11:31szparagi pyszna rzecz:) kiedys nie uday mi sie, bo chyba nie obeszlam sie z nimi prawidlowo i wyszly twardawe;)))
Sliczne zdjecia:) buziaki Martus!
Natalia K
29 maja 2014 at 12:27Piękne zdjecia Martuniu!!!!!
Niestety nie znam żadnego przepisu na tartę…
Ostatnio jadłam ugotowane szparagi, oblane sosem serowym i potartym żółtym serem na wierzch!!!
PYCHA!!!
Kochana, buziaczki ślę
agnetha home
29 maja 2014 at 14:13ja tam nie przepadam 😛 Ale fotogeniczne są bardzo :)))
Filipek 70
29 maja 2014 at 15:36o właśnie ,badylki fotogeniczne bardzo !!!!!i do tego smaczne !!!!!
Klaudia Rajnik
29 maja 2014 at 19:21Szparagi robilam raz w życiu, w zeszłym roku, pieczone na maśle z łososiem, pychota 🙂
Polecam kwestiasmaku.com – świetne przepisy , zawsze do nich wracam 🙂 Pozdrawiam i zapraszam do siebie na DIY 🙂
Monika - White Valley
30 maja 2014 at 15:39Martuś, gratuluję wygranej miseczki u mnie :). Poproszę Cię o adres do wysyłki na maila: mskowronska@gmail.com.
Pozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru 🙂
Marta
31 maja 2014 at 19:41Loviu wiesz?! ;)))) mail już poleciał;))))
Ada R
30 maja 2014 at 17:41Mniam mniam! szparagi moje ulubione zielone ^^
Ankha
31 maja 2014 at 13:15A u mnie w ogrodzie już prawie po szparagach niestety…
P.S. W poniedziałek mijałam Wasz blok, a oczy dookoła głowy miałam jadąc przez W. czy gdzieś Cię nie dojrzę 😀
Marta
31 maja 2014 at 19:43Hej Aneczka!nawet mi nie mów, że byłaś i znać nie dałaś;((( ja od pon.-pt w pracy jestem, ale chętnie bym się spotkała.Next time daj znać oki?
buziaki
thousand reasons
3 czerwca 2014 at 05:08my też bardzo lubimy szparagi,koniecznie z czosnkiem i zielonym pieprzem 😀
ps. bardzo podobają mi się zdjęcia szparagów z nożyczkami! super :))))
buziaki i miłego dnia :))))))))))))))