Dziś natchnęło mnie na działanie w temacie ozdób wielkanocnych…
Do Świąt jeszcze trochę czasu, ale jak się chęci aranżacyjne pojawiły (mimo choroby), to nic tylko działać;P
Wczoraj dostałam wspaniałą wiadomość, mianowicie jutro zostaną dostarczone fronty do firmy, której zleciliśmy stworzenie naszych mebli kuchennych i w przyszłym tygodniu ekipa montażowa wkracza do akcji!!!
to oznacza, że Święta na pewno będą „na swoim”!!!;))))
Jajka przepiórcze robią furorę na wielu blogach, wcale się nie dziwię, wspaniale się prezentują…u mnie na dzień dzisiejszy sztuczne…ale mam nadzieję, że uda mi się dostać takie prawdziwe jaja 😉
Żeby nie było tak monotonnie i nudno, pojawił się malutki żółty akcent
***
Mimo choroby pojechałam dzisiaj na umówioną wizytę u fryzjera, plan był taki, żeby odświeżyć kolor…ale w trakcie farbowania, jak to u kobiet bywa, rzuciłam hasło golimy…no i wygoliłyśmy jeden boczek;D
Na insta już pokazałam mój nowy look, to i tutaj się pochwalę ;D
i z bliższej perspektywy
Najlepsza była reakcja mojego M.
a czemu tak mało wygoliłaś?
hmm rzeczywiście mały paseczek, ale nie wiedziałam jak się będę w nich czuła…zawsze można poprawić, prawda?! ;D
I tym optymistycznym akcentem kończę – zmykam do łóżka dalej się kurować;)
Dziękuję ♥ wiecie za co – już Nam lepiej ;*
Ściskam mocno i do napisania
36 Komentarze
TheDeliratio
2 kwietnia 2014 at 16:40ale ja lubie takie fryzurki:)miałam kiedyś dwa takie boczki…dwa razy:) Jak widze u kogoś takie włoski to tez chce miec od razu!SUPER WIOSENNIE!
A! ceramiczne zwierzatka kocham:)
Gwinoic
2 kwietnia 2014 at 16:57Odwazna fryzura, przynajmniej dla mnie, a już nawet wolę nie myśleć jaka byłabym reakcja mojego męża:) o jajkach przepiórczych też myslałamale pewnie skorupki wylądowałyby w koszu zamiast na stole 😉
sandrynka
2 kwietnia 2014 at 17:19pięknie aranżacje, też mi się podobają jajka przepiórcze więc pewnie i u mnie będą, co za nuuuda;)
fryzura bomba, kiedyś miałam wkrętkę na taką, ale nie wyglądałabym dobrze wiem to na pewno…
karmelowa
2 kwietnia 2014 at 17:24Pasuje do ciebie taki fryz! Ja bym się raczej nie odważyła na tak radykalne golenie ;p Miałam ostatnio delikatnie wycięte koło uszek ale tylko na tyle mnie stać ;))
Ja własnie też zrobiłam kilka jajeczek w podobnym klimacie i kolorkach!
Zdrówka!
KAROLINA S
2 kwietnia 2014 at 17:24czadowy fryz:-)
Ana z Wymarzonego Domu
2 kwietnia 2014 at 17:42Ojej, już jajeczka? Ja sie nie mogę ogarnąć i mam wrażenie, że dopiero wyniosłam z domu choinkę 😛 Fryz super! sama taki nosiłam od wakacji ubiegłych, teraz zapuszczam boczek – oj lekko nie jest 😛
An Zulka
2 kwietnia 2014 at 17:49Wow! Świetna fryzura:) Podziwiam za odwagę, bo ja ostatnio zrobiłam postęp i ścięłam z 15cm. Ale już zapuszczam znowu 😉
M-lenaT
2 kwietnia 2014 at 17:57Inspirujące aranżacje uwielbiam ta kolorystykę na tego roczne święta 😉 A fryzura co tu mowić Kochana :)) boska :)))))))
Całusy
Magda Allthingspretty
2 kwietnia 2014 at 19:05Fantastyczna fryzura!! Uwielbiam takie odjechane:-) Całkiem niedawno miałam króciutkie z wygolonymi bokami, ale mój mąż tak długo marudził, że musiałam znów zapuścić:-( U mnie w temacie świąt posucha, jakoś tak mi się nie chce:-) jajka przepiórcze u nas są dostępne bez problemu, ale ja to chyba wolałabym sztuczne, bo co z "żywymi" zrobić? chyba nie odważyłabym się ich jeść:-) pozdrawiam gorąco!!!!!
Agnieszka Home Made
2 kwietnia 2014 at 19:18Wow! Wyglądasz świetnie! Ja nie miałabym tyle odwagi 😀 U mnie jeszcze Wielkanocy nie widać, ale powoli zabieram się do roboty 🙂
Pozdrawiam
Aga
Filipek 70
2 kwietnia 2014 at 19:53o kurczaki ….jak to mówią ładnemu we wszystkim ładnie :))) a człowiek w krzaki musi włazić ,żeby jak tako na fotografii się prezentować :)))) bardzo Ci fajnie we fryzie :))) ja też już kombinuję ,co by tu w temacie świąt zmodzić …zdrówka :))))
Mile Maison
2 kwietnia 2014 at 20:21Trzy x WOW – pierwsze bo przepiękne zdjęcia! drugie – bo cudowne wiosenne aranżacje i trzecie – fantastyczna fryzura! Idzie wiosna, fajne są takie zmiany :)) A Twoje sztuczne jaja bardzo mi się podobają 🙂
pozdrawiam serdecznie 🙂
Magda
aldia arcadia
2 kwietnia 2014 at 20:30łanie, stylowo!
a fryzura ta podoba mi się od dawna 🙂 super1
zdrowiej :*
Ważka
2 kwietnia 2014 at 20:43Ale czad !!! jakbyś miała 15 lat super odmłodzenie i gratuluję odwagi 🙂 podoba mi się !
CookingByFaksiu.
2 kwietnia 2014 at 21:21ale masz cudowny kolorek włosów *.*
a jajka z piórkami na tak <3
Marta Chrzan
2 kwietnia 2014 at 22:03Świetnie wyglądasz Martuś 🙂 jajeczka prezentują się równie cudnie jak fryzura 😉 u mnie jeszcze daleko do świat i świątecznego zdobienia 🙁 jakoś jeszcze nie czuję świątecznego nastroju . Muszę częściej do Was zaglądać, bo w blogowym świecie już tak świątecznie a ostatnio mało mnie tu bardzo.
Maria P Cleo
3 kwietnia 2014 at 07:07I ja Cie tego życzę Martuś, abyście już Święta spedzili we wlasnym mieszkaniu :))) To bedą podwójnie radosne dla Was Świeta:))
Czadowa fryzurka ;))
Spelnione Marzenia Ilona
3 kwietnia 2014 at 08:10ale zmiany Kochana !!! i wszystkie rewelacyjne – pięknie Ci w tej fryzurce 🙂
kuruj się ♥
Ankha
3 kwietnia 2014 at 08:11Nie będę mojemu M. pokazywać, bo zaraz też mi każe tak zrobić 😉
Ola Zebra
3 kwietnia 2014 at 08:54Świetna fryzura ;-)…Patrzę i widzę ten cudny żółty akcent… co tam żółty czarne i białe też lubię. A takie jajeczka przepiórcze kupiłam w empiku(wydmuszki ;-)). Buziaki, Ola
Sissi Paris
3 kwietnia 2014 at 09:05wow jaka fryzurka 😀
jajeczka ładne,a żółty akcent mi wpadł w oko :)))
Natalia K
3 kwietnia 2014 at 10:59No, no kochana, zaszalałaś! Wyglądasz prześlicznie, nowa fryzura bardzo mi sie podoba.
I cudne dekoracje wielkanocne! Super, ze święta będą już na swoim!!!!!!
Buziaczki wiosenne
bidibi
3 kwietnia 2014 at 11:38trzymam kciuki za święta juz na własnym.
Aga fairy-in-the-house
3 kwietnia 2014 at 18:38Kochana podziwialam nowa fryzurke na instagramie:)) cudo!!
a te cz-b jajeczka swietnie wyszly! zdrowka, zdrowka, zdrowka, paczuszka juz do Ciebie leci:)))
buziaki!
Marta
4 kwietnia 2014 at 08:48Nie mogę się doczekać;)))))Dziękuję;**
thousand reasons
3 kwietnia 2014 at 21:38gratuluję odwagi 🙂 mówię tak, bo zawsze mi się podobały takie fryzury, ale sama jakoś się nie odważyłam 😉
ale Tobie super pasuje!!! bardzo mi się podobasz :)))
ps. fajnie, że Święta na swoim 🙂
Anonimowy
4 kwietnia 2014 at 03:36My partner and I stumbled over here coming from a different page and thought I might as well check things out.
I like what I see so now i am following you.
Look forward to exploring your web page repeatedly.
Feel free to visit my webpage http://oserialach.pl/
Ania Scraperka
4 kwietnia 2014 at 07:59hej :))) śliczne te twoje dekorcje:) bardzo podobają mi się te jajeczka:))) co do fryzury to wolę bardziej klasyczne cięcie, ale to kwestia gustu oczywiście. najważniejsze, że Ty czujesz się dobrze ;))) buziaków moc!
Ali
4 kwietnia 2014 at 10:53Łał, ale fryzura, no no no, fajnie wyglądasz !
Jaja bardzo mi się podobają , hi hi hi , bo podobne tez robiłam, pozdrawiam
Jowi
4 kwietnia 2014 at 15:26Odważne i zdecydowane cięcie, ja pewnie dziwnie bym się czuła w takiej fryzurce, ale u innych mi się podoba…..
śliczne dekoracje…
Simply About Home
4 kwietnia 2014 at 21:22Zaje…ście wyglądasz:P Wielkie brawa za odwagę, mnie cały czas kusi taka metamorfoza, ale chyba cykor jestem;)
milka
5 kwietnia 2014 at 06:42Wow…. fryzura rewelacyjna!!! Bardzo odważna i ….dla ciebie wprost stworzona 🙂
Pozdrawiam ciepło 🙂
Anonimowy
5 kwietnia 2014 at 10:08I have read so many content regarding the blogger lovers except this
article is actually a good paragraph, keep it up.
Here is my website :: http://o-ksiazkach.pl/
Joanna
5 kwietnia 2014 at 19:28Wow,super.Sama też lubię poszaleć z cięciem 🙂 Bardzo charakternie.
Pozdrawiam serdecznie
Joasia
Aleksandra Zielinska
7 kwietnia 2014 at 05:50Sliczne zdjecia Kochana:) i fryzura super, taka z pazurem:)
luckywoman
8 kwietnia 2014 at 12:11Wow! Odważna fryzura! 🙂 Ale pasuje CI w niej 😀