Sporo się ostatnio działo na zapleczu mojej „pracowni” Szycie, malowanie, szycie , malowanie…po nocach już mi się śni ;P Ale wszystko po to, aby stworzyć świąteczną kolekcję poduszek-przytulanek i nową linię…
Sporo się ostatnio działo na zapleczu mojej „pracowni” Szycie, malowanie, szycie , malowanie…po nocach już mi się śni ;P Ale wszystko po to, aby stworzyć świąteczną kolekcję poduszek-przytulanek i nową linię…