26 maja 2019 r.
Dzień wyjątkowy.
Pełen wrażeń i pozytywnych emocji.
Pierwsza Komunia Święta Alana ?
Przyjęcie komunijne odbyło się w domu rodzinnym Michała, było kameralnie, domowo, z najbliższymi. Najlepiej!
Cieszę się bardzo, że wszystko się udało i co ważne pogoda dopisała 😉
Największą frajdę sprawiło mi oczywiście dekorowanie i wcześniejsze przygotowywanie ozdób, to była moja działka (w kuchni szalały teściowa i moja mama), miało być naturalnie, bez przepychu, w rustykalnym klimacie i myślę, że udało mi się osiągnąć zamierzony efekt.
Do dekoracji stołów wykorzystałam wcześniej ucięte i oszlifowane plastry drewna, stare złote świeczniki, słoiki (na końcu wpisu pokażę Wam jak i czym je ozdobiłam), które posłużyły jako wazony oraz gałązki eukaliptusa, które rozłożyłam na środku, na całej długości stołu.
Na talerzach ułożyłam proste białe serwetki, a na nich ulokowałam drewniane podziękowania dla gości, które były bardzo miłym zaskoczeniem.
Nad stołem, na lampie zawiesiłam białe papierowe kule Honeycomb i gałązki bluszczu.
Kwiaty, żywe kwiaty, to dla mnie najważniejszy element wystroju. Wykorzystałam tu gipsówkę, eukaliptus, ukochane piwonie, bluszcz i białe eustomy.
Jeśli chodzi o sam tort – nie chciałam ryzykować z pieczeniem, więc zamówiłam go w ulubionej cukierni, gładki, na śmietanie, z malinami, bez żadnych zdobień – udekorowałam go sama, żywe kwiaty (gipsówka, eukaliptus, piwonia) i drewniany topper z napisem „Komunia Święta Alana” w zupełności tu wystarczył.
Zaaranżowałam oddzielny stół – słodki kącik (w końcu nadarzyła się okazja by go stworzyć ☺️) – na torty, ciasto i drobne słodkie przekąski. Żeby miał fajne tło, ustawiłam za nim, przy ścianie parawan, kupiony jakiś czas temu na starociach, na którym zawiesiłam wianki (do ich zrobienia wykorzystałam bluszcz i bambusowe tamborki).
Ze słodkości oprócz tortu ze zdjęć mieliśmy jeszcze sernik, jabłecznik, biszkopt z truskawkami z galaretką, wuzetkę i drugi klasyczny tort z masą maślaną. Było naprawdę słodko 😉
Obiad klasyczny i na koniec kolacja 😉
Zapraszam Was serdecznie na fotorelację ?
A poniżej piękna i bardzo prosta dekoracja, wystarczy wazon, woda, bluszcz i gotowe!
Robi niesamowite wrażenie!
___________________________
Zaproszenia, topper na tort i podziękowania/pamiątki dla gości
Podzielę się z Wami namiarami na polskie manufaktury, które tworzą te piękne rzeczy, bo ja osobiście jestem nimi zachwycona
i polecam z całego serducha! ❤️
Zarówno TOPPER NA TORT jak i PODZIĘKOWANIA DLA GOŚCI w formie zawieszek wykonało dla mnie Littlebox.pl, zerknijcie do nich koniecznie, bo mnóstwo innych pięknych rzeczy tam powstaje, realizują także projekty indywidualne (moje właśnie takie były).
ZAPROSZENIA zamówiłam w Kreatywnej Pracowni TADAM cały tekst zaproszenia wygrawerowany jest w drewnie. Zamiast koperty, ubrane są w ozdobną jutę, suszone kwiaty i kłosy zboża. Niepowtarzalne i co tu dużo pisać – przepiękne!
Ze słoików zrobiłam wazony, do których przykleiłam za pomocą gorącego kleju jutę (w internecie kupiłam taśmę jutową o szerokości 10 cm), koronkę, dodatkowo wykorzystałam ozdobną tasiemką samoprzylepną.
1 komentarz
fenjal
17 sierpnia 2019 at 15:45Pięknie udekorowana sala. Tort przepiękny 🙂