Witaj grudniu! Najpiękniejszy miesiącu w roku! Bądź magiczny, pełen zdrowia, fajnych emocji i biały, proszę, bądź biały! Liczę na śnieżny biały puch 😉
Kalendarz adwentowy wisi od wczoraj i cieszy nasze oczy!
W tym roku, do jego stworzenia, wykorzystałam zwykły wianek ze świerku, który zrobiłam sobie kilka dni wcześniej, przyozdobiłam go gałązkami eukaliptusa, bombkami przyklejonymi na gorący klej i światełkami. Małe, papierowe pudełka do samodzielnego złożenia kupiłam w sieci, do tego etykiety (z zeszłego roku) i naklejki z cyferkami.
A co znajduje się w kartonikach? Troszkę słodkości, kilka zadań do wykonania, jak np. dziś upieczcie z mamą pierniczki; jeździe wszyscy razem kupić choinkę, napisz list do Świętego Mikołaja; przygotujcie czyste buciki i połóżcie je przy swoich łóżkach, rano znajdziecie w nich małą niespodziankę; spakujcie do torby zabawki, którymi już się nie bawicie, oddamy je dzieciom, którym ich brakuje; itp. oraz figurki ze stajenki bożonarodzeniowej, którą stopniowo będziemy składać w całość (szopka jest firmy Janod, polecałam Wam ją w poprzednim wpisie jako pomysł na prezent mikołajkowy).
1 komentarz
Marta (Pani Sowa)
10 grudnia 2018 at 22:34Cudnie!