W zeszłym tygodniu, w czwartek, wczesnym rankiem, wybraliśmy się całą familią do Wrocławia. Wyjazd ten był planowany od dawna…zostałam zaproszona do udziału w konkursie Kobieta Roku Kik, nie, nie jako jego uczestniczka (na szczęście uff ;)), ale jako jeden z członków jury, gdzie wraz z 8 innymi osobami mieliśmy za zadanie wybrać jedną (spośród 9 kandydatek) kobietę, która według nas zasłużyła na tytuł Kobieta Roku Kik. Całą relację (na żywo) można było zobaczyć na stronie www.kobietaroku.kik.pl
Powiem Wam szczerze, że stresa miałam chyba większego od samych kandydatek, a przed przeczytaniem pytania dla jednej z nich, w momencie otrzymania mikrofonu w dłoń, myślałam, że mi serducho wyskoczy, tak waliło hihi
Ale było to niesamowite przeżycie, świetna przygoda, którą wspominać będę z uśmiechem na twarzy i dziękuję bardzo za wyróżnienie i zaproszenie.
Korzystając z okazji, że zostaliśmy we Wrocławiu na noc i kolejny dzień pobytu mieliśmy całkowicie do własnej dyspozycji, wybraliśmy się do Hydropolis, gdzie obejrzeć można wystawę poświęconą wodzie z mnóstwem interaktywnych atrakcji.
Zwiedzanie zaczyna się od filmu o pochodzeniu wody (trwa on bodajże 8 min.), który wyświetlany jest na ekranie 360° dookoła nas, mamy wrażenie, że jesteśmy w środku wszystkich wydarzeń. Na środku znajduje się kula imitująca Ziemię, pod którą znajduje się zbiornik z wodą. Pięknie się odbija w tafli wody.
Następnie kierujemy się zgodnie z podświetlonym szlakiem, który wyznacza nam kierunek zwiedzania (lub z mapą, którą dostajemy przy wejściu) do następnych atrakcji.
W połowie wystawy znajduje się strefa relaksu (te podświetlone leżanki widoczne na zdjęciach poniżej), gdzie można się położyć, zamknąć na chwilę oczy i wsłuchać się w dźwięki dżungli.
Muzyka i dźwięki, które nam towarzyszą przez cały okres zwiedzania, światła, światełka, przyciemniona atmosfera, to wszystko sprawia, że chwilowo zapominasz o rzeczywistości, jesteś w totalnie innym świecie.
Ania dziękuję za polecenie 😉
Kochani jeśli będziecie we Wro, to koniecznie musicie tam zajrzeć. Rewelacyjne miejsce dla dzieci i dla nas dorosłych. Genialne atrakcje i wspaniały klimat. Ogromna dawka wiedzy na temat wody, przedstawiona w wieloraki sposób. Dla mnie osobiście jedno wielkie WOW.
Zresztą co ja Wam będę pisała, zobaczcie moją fotorelację…
Poniżej zamieć śnieżna. Wszystko wiruje. Coś wspaniałego!
Po zakończeniu wycieczki można skoczyć na kawę i ciacho
ewentualnie lody 😉
A po atrakcjach zasłużony obiad na mieście.
Jak Wam się podoba?
12 Komentarze
Marlena
31 stycznia 2017 at 11:36Uwielbiam Wrocław, piękne miasto i nie sposób się tam nudzić 🙂
Marta
2 lutego 2017 at 00:07Piękne, to prawda! Na pewno tam wrócimy, bo wiele jeszcze zostało do zwiedzenia i zobaczenia 😉
scraperka
31 stycznia 2017 at 12:50Martuś super, że poszliście! 🙂 buziaki dla Was!
wspaniale było spędzić razem te kilka godzin :)))
Marta
2 lutego 2017 at 00:08Poszliśmy Aniu, świetne miejsce, raz jeszcze dzięki za polecenie. Fajnie spędzony czas i tam i z Tobą 😉 ;*
Nefertari
31 stycznia 2017 at 20:35Wygląda kosmicznie!
Marta
2 lutego 2017 at 00:08Mega kosmos ;D
U Mamusi Muminka
1 lutego 2017 at 10:00Jakie to super! Kolejny powód, zeby odwiedzić Wrocław 🙂 to nie jest przypadkiem czasowa wystawa? Do wiosny poczeka? 😉
Marta
2 lutego 2017 at 00:10Haha pewnie, że poczeka, to stała wystawa, także zachęcam, bo naprawdę niepowtarzalne i odjazdowe miejsce! 🙂
Karolina Jedrzejczak
1 lutego 2017 at 10:03Wow! Fantastyczne miejsce! Dziękuję za relacje, Hydropolis juz znalazło sie na naszej liscie ‚must do’ 🙂
Marta
2 lutego 2017 at 00:11Super! Warto zobaczyć na własne oczy! Jest co podziwiać 😉
Katarzynatuitam fotopamiętniki
1 lutego 2017 at 22:09Wow, niesamowite robi wrażenie, nawet nie miałam pojęcia o istnieniu takiego miejsca…
Marta
2 lutego 2017 at 00:12Ja również 😉 dzień wcześniej dowiedziałam się o jego istnieniu 😉