Lifestyle Polecane

LISTA PREZENTOWA – MOJE WYBORY DLA MNIE I DLA BLISKICH

2016-12-21-01-13-56-1Tak naprawdę wszystko co najważniejsze już mam. Rodzinę i zdrowie. I nic nie jest w stanie tego zastąpić.

Ale nie powiem, że prezenty nie sprawiają mi przyjemności. Sprawiają, zwłaszcza te niespodziewane i podarowane od serca.
Postanowiłam udostępnić moją listę prezentową, ponieważ przed każdymi Świętami, urodzinami, imieninami itp. rodzina podpytuje co chciałabym dostać w prezencie i tak naprawdę, za każdym razem nie potrafię się do końca określić, dlatego mówię NIC. Ale kiedy naciskają próbuję sobie przypomnieć na co to ja ostatnio chorowałam…co takiego by mi się przydało.
Dlatego, od pewnego czasu, robię sobie taką małą ściągawkę, gdzie zapisuję rzeczy/zachciewajki (dopisuję, wykreślam), w które chciałabym się zaopatrzyć, może nie od razu, ale w ogóle. Co jakiś czas lista ta przechodzi weryfikację i okazuje się, że część tych rzeczy wcale nie jest mi tak potrzebna, jak mi się wydawało, bo teraz nie robi już na mnie takiego wrażenia, jak wcześniej. Jest to dobry sposób, aby się sprawdzić i mieć pewność czy naprawdę czegoś chcemy, czy to tylko chwilowa zachcianka. Dobrze dać sobie czas.
Ale są takie rzeczy do których wzdycham od dawna, od lat nawet, skoro mi nie minęło, to chyba warto sobie je sprawić…
Są też rzeczy, takie jak np. perfumy czy kosmetyki, które używam nagminnie, kończą się, wiadomo i to są okazje, aby te braki uzupełnić.

Bez zbędnego pisania publikuję listę rzeczy, które mogłyby, ale nie muszą trafić w moje ręce (wszystko zależy do Świętego Mikołaja :D). To takie moje inspiracje i pragnienia…a może i Wam coś wpadnie w oko 🙂

mylittle4

1. Sweter – idealny dla takiego wielkiego zmarzlucha jak ja 😉 Dostępny TUTAJ

2. Pościel – pościeli nigdy za wiele, prawda? Ta akurat, to nowość, ile ja się naszukałam pościeli w kolorze musztardy…szkoda, że nie jest cała gładka, ale z tymi kropami też fajnie się prezentuje. Mam cichą nadzieję, że h&m wypuści kiedyś lnianą musztardę…to może już zacznę odkładać hihi Dostępna TUTAJ

3. Kosz – hicior nad hiciorami. Byłam ostatnio u Szweda i nie mogłam go znaleźć. Następnym razem bez niego nie wychodzę, bo tu tańszy 😉 Internetowo dostępny np. TUTAJ

4. Adidas Superstar – lubię eleganckie buty, ale najlepiej czuje się w sportowych, na luzie, a te Superstary są na mojej liście od początku, tylko jakoś ciągle nie po drodze mi z ich zakupem… Dostępne np. TUTAJ

5. Filiżanka House of Rym – do kawki, herbatki. Dostępna TUTAJ

6. Pled House of Rym – dawno temu pojawił się w sprzedaży, żadna nowość, a zachwyca mnie bezustannie tak samo, jak na początku. Mimo to, że byłby to mój koc nr 245263738 – chcę nadal! 😉 Dostępny TUTAJ

7. Kalendarz 2017 – z Nowym Rokiem nowy kalendarz musi być! Ten od Lemon Ducky od razu przypadł mi do gustu. Minimalistyczny, przejrzysty, dla mnie boski! Dostępny TUTAJ

8. Apple iPhone 6s – o tej perełce, to mogę marzyć dalej, zdecydowanie za droga zachcianka, no chyba, że wygram w totka, to wtedy sama sobie go kupię. A o modelu 7, to nawet nie śmiem marzyć. Mikołaja naciągać i nadwyrężać jego budżetu aż tak nie będę ;D  TUTAJ

9. Perfumy Chloé Signature do tej pory byłam wierna jednym D&G The One, uwielbiam najbardziej na świecie! Ale mam ochotę na coś nowego, te wąchałam i pachną obłędnie. Dostępne np.  TUTAJ

10. Jesionowa marokanka/deska od Czary z drewna – ręcznie wykonana, drewniana, czyli najlepsza! P-R-Z-E-P-I-Ę-K-N-A! Z resztą od dawna na mojej liście. Dostępna TUTAJ

11.Płyta Dawid Podsiadło ach i och! Chcę! bo Lubię Pana! Dostępna TUTAJ

12. Notes od An.akcesoria by Anita się nudzi – Anity produkty są wyjątkowe, ręcznie wykonane, każdy ma to „coś”. Do tego świetna jakość i niesamowita dbałość o najmniejszy szczegół. Jestem posiadaczką dwóch rzeczy, które wyszły spod rąk Anity i nie zawaham się tej kolekcji powiększyć. A ta zieleń – cud miód! Dostępny TUTAJ

 

Przy okazji mam dla Was świetne pomysły na prezent dla najbliższych. To prezenty najwyższej klasy, na całe życie, wyjątkowe i na pewno od serca. Myślę, że moi, jak i wasi bliscy byliby zachwyceni, jak nie wzruszeni, zwłaszcza dziadkowie.

mylittle5

1. Plakat dla Babci – aby nigdy o tym nie zapomniała! Dostępny TUTAJ

2. Plakat „DOM” – bo Dom, to Rodzina, Domownicy, Ludzie, których Kochamy. Taki plakat idealnie o tym przypomina, bo w biegu często zapominamy, co ważne. Sama mam na niego chętkę. Dostępny TUTAJ

3. Zdjęcia w kwadratach – to nic innego jak zdjęcia inspirowane Instagramem, ale zwykle zdjęcia z dysku także możemy w takiej formie wywołać. To kolejny prezent, który chwyta za serce, jest na zawsze. Można do nich wracać bezustannie, gdy smutno i gdy wesoło. Zawsze i wszędzie.
Album ze zdjęciami Alana sprezentowaliśmy babciom 6 lat temu podczas pierwszych jego Świąt i to był strzał w dziesiątkę. Babcie z prezentu były zachwycone i o to nam chodziło. Te kwadraciki dodatkowo fajnie się prezentują i same w sobie są ozdobą. Przyczepiłam ostatnio kilka do ściany  nad kanapą, pokaże Wam przy najbliższej okazji. Zdjęcia w kwadratach można zamówić TUTAJ

4. Ramka ze zdjęciami – oprawiona pamiątka, która przyozdobi babciną ścianę czy komodę. Można umieścić w niej jedno, 4, 9 albo 16 zdjęć. Kolejny fajny pomysł na wyjątkowy prezent. Zamawia się ramkę od razu w wybranymi przez siebie zdjęciami. Przychodzi do Nas gotowy prezent, nie trzeba docinać, przyklejać i kombinować. Znajdziecie ją TUTAJ

5. Poduszka z naszymi zdjęciami – Dla mojej mamy, z okazji urodzin, zamówiłam powyższą poduszkę z wybranymi zdjęciami chłopców. Powiem Wam szczerze, że lepszego prezentu nie mogłam wybrać! Poduszka wyszła pięknie. Bałam się nieco o to czy zdjęcia nie stracą na jakości, ale niepotrzebnie, wszystko wyszło idealnie. Nadruk wspaniale odwzorowuje faktyczne kolory zdjęć. Reakcja mamy…pewnie się domyślacie…
Polecam jako prezent na gwiazdkę, ale nie tylko, każda okazja do jej wręczenia jest dobra. Poduszkę można zamówić TUTAJ (poduszka jest od razu z wypełnieniem).

6. Plakat dla Dziadka – aby również o tym nie zapominał! TUTAJ

7 i 8. Opowiedz mi dziadku/Opowiedz mi babciu. Coś wspaniałego! Ile bym dała, żeby wpaść na taki pomysł wtedy, kiedy moi dziadkowie żyli (założyć chociażby zwykły zeszyt, bo takich rzeczy wtedy nie było i niestety o takich rzeczach się też wówczas nie myślało)…tyle wspomnień, tyle historii nieopowiedzianych, niedokończonych, przeze mnie już zapomnianych, bo opowiadali mi dużo, z czasów wojny, dzieciństwa… Łączyła nas wyjątkowa więź, z Nimi mieszkałam, to Oni mnie wychowali. Pozostały mi dwa listy, które dziadzia napisał dawno temu do babci, podczas pobytu w sanatorium i kaseta z nagraniem, gdzie dziadzia opowiada mi bajkę. To są najcenniejsze pamiątki, jakie posiadam. Mieć zachowany głos dziadka Bezcenne.
To by było coś wspaniałego móc wręczyć im taki prezent dzisiaj…
I właśnie taki prezent dostanie od moich chłopców moja i M. mama, babcie Alana i Bruna, bo dziadków też już nie mają…aby same mogły stworzyć i zostawić po sobie pamiątkę dla wnuków.
Książka dla dziadka dostępna TUTAJKsiążka dla Babci TUTAJ

Mogą Ci się spodobać

3 Komentarze

  • Odpowiedz
    Nefertari
    21 grudnia 2016 at 21:43

    Ja mam podobną listę na Pintereście 😉 Wcześniej to, co mi się podobało albo chciałam, wrzucałam do zakładki w przeglądarce, ale po czasie zaglądanie do niej wiązało się z przełączaniem się między kolejnymi linkami, czasami nie było do pewnych produktów dostępu… Oj, był bałagan. Dopiero tablica na Pintereście – z widocznym zdjęciem i dopiero potem odsyłaczem do sklepu – zdziałała swoje. I jest tak, jak piszesz: pewne rzeczy przestają nas interesować po pewnym czasie. I można je wykreślić ze spokojem ducha 😉 A niektóre kuszą stale…

    BTW, dzięki Tobie zamówiłam sobie na Święta szczoteczkę ISSA 🙂 (mąż zachwalał elektryczne, ale te dostępne w sklepach są takie brzydkie! Dopiero Ty pokazałaś mi, że można inaczej ;D) Mąż nie może marudzić, że prezent nie jest praktyczny, a ja dostanę coś ładnego i dającego piękny uśmiech 😉 Wybrałam czarną, szalona ja 😀

    Ach, ta deska jest przepiękna! Jak lustro! Idealna <3

    Widziałam te albumy dla dziadków i też się nad nimi zastanawiam… Żałuję, że w porę nie wypytałam moich dziadków o ich wspomnienia… I mama, i tata mojej mamy odeszli… Pozostały po nich strzępki wspomnień – żałuję, że kiedy babci już nie było, a dziadek stał się bardziej sentymentalny i otworzył, opowiadał o swojej młodości, "sikorkach", jak nazywał dziewczyny ;), nie notowałam jego opowieści… Teraz mogę polegać wyłącznie na swojej pamięci, a szkoda… Szkoda też, że nie wypytywałam, że nie nudziłam rozmową ;), że nie zaglądałam do dziadków częściej…

    Ech…

    Rodzina i zdrowie. To najważniejsze, masz rację.

    Ściskam Cię mocno, Kochana!

  • Odpowiedz
    Marta Balicka
    22 grudnia 2016 at 07:55

    super, super, super;-)))))))))) zainspirowały mnie Twoje ” podpowiedzi”. A Pana Podsiadło uwielbiam…..;-)
    Twój Blog jest inspiracją…..

  • Odpowiedz
    Adamek
    22 grudnia 2016 at 15:12

    Na mojej liście prezentowej też jest kalendarz i iphone! Ogólnie to cenię sobie praktyczne prezenty dlatego oprócz nich jest jeszcze multicooker i słuchawka bluetooth.

  • Skomentuj Nefertari Anuluj