Lifestyle

KAWA vs. SENNOŚĆ

Od kilku dni mam urlop, mały w szkole, M. w pracy – totalny luz – blues.
Sama w domu, z ogromną ilością wolnego czasu! wow! dawno tak nie było 😉
Tyyyle rzeczy miałam zrobić, tyle planów zrealizować…i co? nic, zupełnie nic.
Przesypiam pół dnia, a potem chodzę jak zombie.
O! tak właśnie ten czas wykorzystuję.
Do tego ta pogoda (tak wiem, najlepiej zwalić swoje lenistwo na pogodę ;P),
ale naprawdę ten mały przedsmak zimy, deszcz ze śniegiem, minusowe temperatury; rękawiczki, czapki, ciepłe kurtki, skrobaczki do szyb, które poszły już w ruch – skłaniają, wręcz zmuszają by jak najczęściej dogrzewać się pod kocykiem z kubkiem gorących napojów, prawda?
Jest jeszcze jedna rzecz, bez której nie wyobrażam sobie dnia.
KAWA!
Tylko „ona” dobrze przyrządzona, ciepła, aromatyczna, elegancko podana może postawić mnie na nogi 😉
To jak, kto pije ze mną zanim znów zapadnę w sen? 😉

młynek, kawiarka, kawa Johan&Nyström – coffeedesk.pl/ marmurkowa kartka – lemonducky/

Miłego dnia!
M.

Mogą Ci się spodobać

26 Komentarze

  • Odpowiedz
    Avrea
    13 października 2015 at 11:38

    to ja poprosze filizankę , a taką kawiarke muszę sobie kupic , chodzi za mną od dłuzszego czasu , cgoć jestem herbaciara ;p

    • Odpowiedz
      Marta
      14 października 2015 at 08:46

      A bardzo proszę Avrea 🙂
      Ja to i herbaciara i kawoszka jestem, nie ma dnia bez tych trunków 🙂

  • Odpowiedz
    Nefertari
    13 października 2015 at 12:08

    Bez kawy trudno mi w ogóle funkcjonować… Kiedyś nie zdążyłam jej rano wypić – tyle latania miałam po drodze – i czułam się jak zombie właśnie… Szkoda gadać, lepiej wypić i nie padać 😛

    PS. Piękny tatuaż! Cudnie komponuje się z czerwonymi paznokciami 🙂

    • Odpowiedz
      Marta
      14 października 2015 at 08:41

      Hahaha dokładnie Marta tak, jak piszesz lepiej wypić i nie padać 🙂
      PS. dziękuję :*

  • Odpowiedz
    nabiegunachArt Sylwia
    13 października 2015 at 12:11

    To ja się dołączam do towarzystwa, upiekę torcik 😀

    • Odpowiedz
      Marta
      14 października 2015 at 08:21

      Oooo! torcik! Kochana moje drzwi zawsze otwarte, zapraszam 🙂

  • Odpowiedz
    Home-around-the-clock
    13 października 2015 at 12:51

    Bez porannej kawy nie wychodzę z domu 🙂

    • Odpowiedz
      Marta
      14 października 2015 at 08:47

      To Kasia możemy przebić sobie piątkę, bo u mnie to samo 🙂

  • Odpowiedz
    Ola Zebra
    13 października 2015 at 13:10

    Ja ostatnio tylko na kawie ;-). Buziaki Marta 😉

    • Odpowiedz
      Marta
      14 października 2015 at 08:52

      Wcale się nie dziwię Olka, widziałam szyjątka i zazdraszczam powera 🙂 buziaki

  • Odpowiedz
    aldia arcadia
    13 października 2015 at 14:25

    Fajowy 😉 mieliśmy taki w pracy kiedyś, a w domku by się przydał 🙂

    • Odpowiedz
      Marta
      14 października 2015 at 09:02

      Dzięki 🙂 Ogólnie fajne są teraz te akcesoria i gadżety do kawy i dają zupełnie inne, ciekawe wrażenia smakowe i samo przygotowanie daje frajdę 🙂

  • Odpowiedz
    Marilyn M
    13 października 2015 at 14:27

    Mam dziś właśnie taki dzień, że bez kawy ani rusz.Przyłączam się zatem, poproszę z mlekiem 😉 Pozdrawiam gorąco!:-)

    • Odpowiedz
      Marta
      14 października 2015 at 09:04

      Z mlekiem najlepsza 🙂 buziaki

  • Odpowiedz
    So Very Me and Home
    13 października 2015 at 14:57

    Nie wyobrażam sobie ranka bez kawy. Od niej zaczynam dzień. Jakie szczęście, że ona jest. A jeszcze jakbym sobie podała tak jak na ostatnim zdjęciu to czysta rozkosz.

    • Odpowiedz
      Marta
      14 października 2015 at 09:05

      Doskonale Cię rozumiem 🙂

  • Odpowiedz
    Young Wife
    13 października 2015 at 16:04

    U mnie to bardziej placebo, bo nie czuję jakiegoś niesamowitego efektu, ale wmawiam sobie, że bez niej nie da rady i uwielbiam gorącą kawę o poranku 🙂 Piękne zdjęcia!

  • Odpowiedz
    Anita Adamczyk
    13 października 2015 at 19:29

    chyba musiałabym być poważnie chora, żeby nie napić się kawy 😉 choć zwykle zaparzam ją bezpośrednio w kubku, może kto mi sprawi kawiarkę pod choinkę?

  • Odpowiedz
    Filipek 70
    13 października 2015 at 21:07

    zombi pozdrawia zombi :))))

  • Odpowiedz
    Dorota na przedmieściach
    14 października 2015 at 07:00

    Kawę lubię celebrować ale dzień zaczynam od herbaty
    Śliczne zdjęcia

  • Odpowiedz
    Fusion House
    14 października 2015 at 08:44

    Jestem uzależniona od kawy …. niestety :)))
    Miłego dnia Martusia :)))

  • Odpowiedz
    Beti House
    14 października 2015 at 10:20

    Kawa to i mój ulubiony napój. Czasem myślę, że zbyt wiele jej piję, co objawia się bólem żołądka ale lubię i co mam zrobić. Może to też nie przez kawę a nerwy 🙂 Kawiarkę masz śliczną, nigdy nie piłam z takiej, bo zwykle piję z ekspresu lub tak zwaną zalewajkę. W każdym razie dzień bez kawy to dzień stracony :)))
    Buźka Martula

  • Odpowiedz
    Magdalena S
    14 października 2015 at 10:57

    Czym mam wiecej czasu tym ciezej mi go dobrze zagospodarowac ;)))

  • Odpowiedz
    Natalia K
    14 października 2015 at 12:55

    Czasem dobrze tak nic nierobic. Ta kawka aż mi zapachniało. Świetny czajnik. Ściskam

  • Odpowiedz
    Gabriela Dziadowiec
    18 października 2015 at 15:50

    kocham smak kawy :> jeszcze ze spienionym mlekiem, to już raj na ziemi 🙂

  • Odpowiedz
    Ankha
    22 października 2015 at 10:48

    To naprawdę pogoda. Mnie też dopadło i to tak z dnia na dzień właściwie. Aż mi samej ze sobą źle z tego powodu. Jednak czeka mnie weekendowy maraton i postanowiłam sobie, że dopiero po nim "wracam do żywych" 😉

  • Skomentuj Beti House Anuluj