Dziś post trochę z innej „beczki”
Już dawno po świętach, ale chciałabym jeszcze wrócić do perełek handmade, które zakupiłam dla mojej
3 letniej chrześniaczki.
Rękodzieło – przedmioty nietuzinkowe, każda rzecz jest tutaj indywidualna, wyjątkowa, oryginalna.
Takie przedmioty wykonane własnoręcznie mają po prostu duszę!
Jestem ich ogromną fanką, fascynują mnie i inspirują.
jednym słowem Uwielbiam je!!!
jednym słowem Uwielbiam je!!!
głównie za niebanalny pomysł i za serce, które wkładane jest w każdy projekt.
Tym razem nie dałam się zwieść reklamom czy trendom narzucanym w mediach, postawiłam na wyjątkowość.
I tak Antosia pod choinką znalazła…
przepiękną myszkę balerinę o imieniu, samej właścicielki, Antosia, którą uszyła dla nas niezastąpiona COTTONI oraz tiulowe pompony różnej wielkosci od POMPONOVE, które upiekszą pokoik Tosi.
O takich rzeczach należy pisać, wspierać prace handmade i promować gdzie się da!!!
Sama z autopsji wiem, że nie jest to łatwy kawałek chleba, także Kochani
rozsławiajmy wszelkie rękodzieło i promujmy ludzi z fantazją!
HANDMADE – LOVE IT !!!!!
Uściski i do następnego 😉
17 Komentarze
Ada R
4 stycznia 2015 at 18:11Cudowna mysia <3
mysza
4 stycznia 2015 at 18:30piękny prezent sprawiłaś chrześnicy 🙂
Antosia jest prześliczna i masz rację rękodzieło należy promować z całych sił 🙂
Yay or Nay
4 stycznia 2015 at 18:42Przeslodkie, uwielbiam takie cukierkowe kolory! Przypominaja mi dziecinstwo 🙂
hand made by Kamilla
4 stycznia 2015 at 19:30myszka jest fantastyczna !!! pompony też są piękne ale "balerinka" ukradła moje serducho
cudowny prezent
w 100% zgadzam się z Tobą – rękodzieło to wspaniale produkty z duszą, trzeba je cenić i wszędzie promować
pozdrawiam serdecznie 🙂
Filipek 70
4 stycznia 2015 at 20:36masz rację Marta ….rękodzieło jest the best …żaden plastic fantastic mu nie dorówna !!!! prezent super !!!! buziole
Agata Murawska
4 stycznia 2015 at 20:39Popieram !!! Takie prace są nie tylko piękne, ale jeszcze na dokładkę wykonane z sercem, nie masowo:)))
Po prostu piękne:)))
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Natalia K
4 stycznia 2015 at 20:59Jaka śliczna… też bardzo lubie dostawać i obdarowywać taki właśnie preznetami!!!
Kochana, uściski przesyłam
sandrynka
5 stycznia 2015 at 07:23ja też stawiam na rękodzieło, jak najbardziej! Cottoni robi tak piękne maskotki, że aż szkoda ich dotykać, by czegoś nie zniszczyć hehe:) pompony przesłodkie!
Beti House
5 stycznia 2015 at 08:23Martuś powiem Ci, że ta myszka jest cudna! Każdy szczegół jak i sama myszka to mistrzostwo świata. Szkoda, że nie wiedziałam o niej wcześniej byłaby wspaniałą niespodzianką pod choinkę dla szwagierki córki. Ale dziękuję za namiary, na pewno skorzystam w tym roku :)))
Monika - White Valley
5 stycznia 2015 at 08:51Martuś wszystkiego Naj w Nowym Roku :).
Kurczę, niesamowita jesteś, bo ja też miałam napisać podobny post… Uwielbiam to, co robi Pani Ania i chociaż sama szyję zabawki, to te jej cuda są tak piękne, że miałam zamówić dla dziewczynek w tym roku, tylko logistycznie się nie wyrobiłam :(.
Wiem, ile czasu potrzeba na wyprodukowanie takiej cudowności i jestem pełna podziwu dla tych pluszaczków, ale nie tylko. Tak samo jak Ty uważam, że to naprawdę ciężki kawałek chleba i co jakiś czas kupuję rzeczy od Rekodzielników – Artystów :). Oprócz tego, że piękne, to jeszcze wiem, że mają w sobie spory kawałek serca włożony w wykonanie każdej rzeczy.
Prezenty wybrałaś cudowne :)).
Pozdrawiam cieplutko 🙂
Marta | Blog Groszkowej
5 stycznia 2015 at 08:58Ania Cottoni jest cudowna. Również zakupiłam u niej misia dla swojego Maleństwa i nie mogę się napatrzeć na to cudeńko. To nie miś z taśmy tylko dzieło sztuki 🙂
Magda Motrenko
5 stycznia 2015 at 10:47Śliczne prezenty 🙂 My w tym roku daliśmy Lenie pod choinkę ręcznie robioną lalę 🙂 Tak trochę dziwnie dzidziusiowi prezent robić, ale chcieliśmy, że Marcin też już sobie przyswajał, że nie ma monopolu na zabawki pod choinką 😉 A nasza lala rewelacyjna, wszystkim bardzo się podoba, więc też polecam -> Talala. W tym roku sklep wystartował, więc świeżutka sprawa 🙂
Jowi
5 stycznia 2015 at 13:27piękne prezenyty……z pewnością wywołały radość u Antosi
CookingByFaksiu.
5 stycznia 2015 at 14:38Cottoni to daje czadu z tymi swoimi miśkami!
zapraszam na smaczny makaron! 🙂
Klaudia
5 stycznia 2015 at 15:36Ta myszka jest przepiękna i te pompony też cudo, pozdrawiam 🙂
Ankha
10 stycznia 2015 at 14:02Ja zrazem z mamą od Ani kupiłam na Święta bratanicy lalę. Jeszcze muszę ją pokazać, bo nawet nie było kiedy jej obfocić przed Świętami 🙂
Kinga Wójcik
9 lutego 2015 at 10:10Piękne pompony, ja postanowiłam zrobić takie sama, efekty możesz zobaczyć na moim blogu. Zapraszam http://www.fistaszkowelove.pl