Jeju jak ja chorowałam na tapetę z czarnymi wzorami, wiecie taką w trójkąty, krople czy nawet chmurki, które często możemy spotkać na skandynawskich blogach…przeszkodą była – jak zapewne sie domyślacie – cena! 200-300zł. za rolkę…to nie dla mnie.
Przy okazji wizyty w sklepie plastycznym zakupiłam arkusz czarnego samoprzylepnego papieru za 10 zł, wycięłam trójkąty i obkleiłam („na oko”) nimi jedną ze ścian.
efekt…? sami oceńcie 😉
Alan stwierdził, że ma superowy pokój, a ja jestem najukochańsza mama na 102 dni hehe nie wiem o co kaman z tymi dniami, ale ważne, że mały właściciel pokoju jest zadowolony ;D
W razie czego zawsze można odkleić, z tapetą nie byłoby już tak łatwo
Przy okazji mały trójkątny detal znalazł się też na komodzie
i na ławeczce ;)))
Dla tego małego szkraba – WSZYSTKO! ;*
Ściskam
kissy
kissy
62 Komentarze
GOSIA M
23 lipca 2014 at 11:31Jesteś superowa mama, za 102 dni musisz syna znów czymś zaskoczyć 😉 Bosko to wygląda!
Marta
23 lipca 2014 at 13:06O kurczę Gosiu, no na to nie wpadłam hehe to jeszcze trochę czasu mam, może uda mi się coś nowego wykombinować ;))
Dzięki ;*
CONCHITA
23 lipca 2014 at 11:50Efekt genialny. Mama potrafi 🙂
Marta
23 lipca 2014 at 13:06;)) dziękuję serdecznie 😉
Ola
23 lipca 2014 at 11:51Powiem Ci, że bosko to wyszło!
Marta
23 lipca 2014 at 13:07Dzięki Olka, fajnie, że jesteś 😉
Patrycja M - patitolubi
23 lipca 2014 at 12:08Wygląda genialnie! Też mam w głowie podobne plany co do pokoiku dziecięcego…może niedługo wreszcie się spełnią 😉 Koszulkę mamy taką samą 😀
♥
Marta
23 lipca 2014 at 13:08Pati czekam teraz na Twoją relację, działaj Kochana ;)))
buziaczki
Ważka
23 lipca 2014 at 12:18Marta jesteś genialna !!!! Zaskakujesz mnie z każdym postem coraz bardziej , a Twoja muszelkowa kulka śni mi się po nocach . Wcale się nie dziwę ,że Alanek okrzyknął Cię super mamą . Ja czekam ,aż temperatura troszkę spadnie i też biorę się za pokój Antośka
pozdrawiam
Kasia
Marta
23 lipca 2014 at 13:10O matko! Kasiu, ale mi serducho rośnie! Dzięki wielkie! Mówisz, że ta kula Ci się śni…mam jeszcze kilka piłeczek i muszelek…zrobić Ci Kochana taką ?
Fuerto
23 lipca 2014 at 12:18Witaj
Bardzo fajny pomysł.
Pozdrawiam
Marta
23 lipca 2014 at 13:10Dziękuję bardzo 😉
buźka
funita
23 lipca 2014 at 12:20Rewelacja! Naprawdę czad!
Miłość do tych wszystkich czarno-białych, graficznych tapet podzielam. No ale ceny przyprawiają o zawrót głowy…
Muszę wrzucić Twoje zdjęcia do mojego sekretnego (teraz już nie, hihihi) folderu motywacyjnego "Da się!" ;D
Marta
23 lipca 2014 at 13:11Marcia dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki <3
Ola Zebra
23 lipca 2014 at 12:21Wow…super wyszło…Kochana przez 3,5 miecha jesteś super mamą…a potem znów trzeba coś wymyślić aby nią być ;-). Buziaki 😉
Marta
23 lipca 2014 at 13:12hahahah no właśnie, w co ja się wpakowałam hhaha 😉 ale takie kombinacje, to czysta przyjemność i fajnie, jak przy okazji ktoś to docenia;)))
Dziękuję <3
Dreamy Alex
23 lipca 2014 at 12:23Ale super! Bardzo mi się podoba 🙂 A zygzak z trójkątów od jakiegoś czasu mam w planach umieścić na szufladzie mojego starego biurka 😉 Zazdroszczę Alanowi takiego pokoju!
Pozdrawiam,
Ola
Marta
23 lipca 2014 at 13:13Dziękuję Ci Kochana 😉
PIECE OF LOVE
23 lipca 2014 at 12:24Fajnie 🙂 Nie odklejają się ze ściany?
Marta
23 lipca 2014 at 13:15Dzięki;) mamy je już ok. tygodnia i na razie jest ok, klej mocno trzyma, także nie powinny się same odklejać 😉
maura
23 lipca 2014 at 12:43Piękniei pomysłowo i będzie łatwo zmeinić, jak się znudzi (na pewno łatwiej niz zrywanie tapety:))! Ja właśnie chciałabym wykleić w czarne kropki wnętrze szafy córki, ale kurczę, właśnie cena tych tapet stanowczo przekracza granice zdrowego rozsądku… a czarnego papieru samoprzylepnego też u mnie nie ma! buuuu
Marta
23 lipca 2014 at 13:16Dzięki;) No właśnie te ceny…a przecież dziecko rośnie i za jakiś czas będzie chciał zmiany…wydać tyle kasy na rok może dwa, ee, nie piszę się 😉
Simply About Home
23 lipca 2014 at 12:45Bosko! Syn zadowolony, mama szczęśliwa, portfel nie płacze, czego chcieć więcej? ;))
Marta
23 lipca 2014 at 13:19Dziękuję 😉 Dokładnie, …no może zdrowia, żeby móc to szczęście przeżywać jak najdłużej 😉
Addicted to Passion
23 lipca 2014 at 12:46Uwielbiam takie tworcze osobki jak ty 🙂 super ta sciana! Idalna dl Alankowego pokoiku 😉
Marta
23 lipca 2014 at 13:20Ale mi przyjemność sprawiłaś tym komentarzem, dziękuję <3
Lifestyle Inspiracje
23 lipca 2014 at 12:52Martuś świetnie Ci to wyszło, ale trochę się narobiłaś przy tym 🙂
Marta
23 lipca 2014 at 13:21Dzięki Aguś;) z wycinaniem troszkę pracy jest, ale z przyklejaniem (o dziwo) poszło gładko ;)))
Spelnione Marzenia Ilona
23 lipca 2014 at 13:01Raju – ale cudnie to wyszło :)) Zresztą cały ten pokój strasznie mi się podoba 🙂 Co do tapety we wzory – podzielam "zoboczenie". Ja nawet znalazłam fajną w zygzak – w dość dobrej cenie i co ? Mój syn powiedział ,że nie chce:(( Niestety w tym wieku nie jest już tak łatwo 🙂 A w dodatku on ma duże trudności ze zmianami ;)) Białe ściany ? Absolutnie – mówi ,że on nie chce "tego stylu u siebie" :)))
buziaczki Martuś ♥ bardzo żałuję ,że nie udało nam się spotkać :((
Marta
23 lipca 2014 at 13:25No ja mam już ten motyw obcykany… daje kilka najfajniejszych (wg. mnie) wersji, projektów małemu do wyboru i sam wybiera, a jaki przy tym dumny jest ;))) nawet często ułatwia mi to sprawę, bo nieraz sama nie mogłabym się zdecydować 😉
Ilonko, jeszcze nic straconego, mówię Ci, uda Nam się w końcu zgrać! ;***
Magdalena M
23 lipca 2014 at 13:13Ale super pomysł! 🙂 zastanawiałam się, co zrobić z białą ścianą, a teraz już wiem dzięki Tobie 🙂
Marta
23 lipca 2014 at 13:26Dzięki Madziu <3 cieszę się 😉
mysza
23 lipca 2014 at 13:22ściana wygląda naprawdę fajnie a trójkąty bardzo "profesjonalnie"
ale z Alana słodziak 🙂
Elle
23 lipca 2014 at 13:37Wygląda świetnie! miałaś dobry pomysł 🙂
Galeria Dekolandia
23 lipca 2014 at 13:41świetny pomysł,tyle ,że do moich farb beckers nic się nie trzyma,coś za coś,ale super wygląda w pokoiku synka 🙂
Klauudia
23 lipca 2014 at 14:01O na prawdę super efekt, aż zazdroszczę takiego pokoiku , też spróbuję coś takiego skomponowac, i na pewno to wrzucę ; )
http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/
Maria P Cleo
23 lipca 2014 at 14:10Rewelacja Martuś – uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam <3
Lilla KOKON
23 lipca 2014 at 14:18No i jet super. Pomysłowa mama, brawo 🙂
Magda Allthingspretty
23 lipca 2014 at 14:44Martusiu, to znaczy, że za 102 dni będziesz musiała zmienić wzór na ścianie:-) ja chyba swoje kropy zamienię na trójkąciki:-) super!!!!
Filipek 70
23 lipca 2014 at 14:47NO PANI MAMO !!!!! scenka opada normalnie …efekt REWELACJA ,a pomysł GENIALNY!!!!!! buziole
Margo
23 lipca 2014 at 14:49Rewelacja,,,fantastycznie wyszło !
marysza blogspot
23 lipca 2014 at 18:44super wyszła ta ściana!! naprawdę genialny pomysł 🙂
ja jak chciałam ozdobić łazienkę jakimiś wzorkami to wycięłam ztempel z gumki i wodoodpornym tuszem występlowałam te kawałki, które chciałam 😀
fajny pomysł tez z ozdobieniem mebelków pojedynczymi trójkątami, teraz jeszcze lepiej wszystko do siebie pasuje! 🙂
Alicja
23 lipca 2014 at 20:49Uzyskałaś niezwykły efekt niewielkim kosztem. Brawo za pomysłowość. Pozdrawiam.
Ewa
23 lipca 2014 at 20:49Ha no wygląda rewelacyjnie! Samej marzą mi się kropki u mojego malca i chyba pójdę w Twoje ślady. Wcześniej myślałam o namalowaniu ich ale naklejenie sprawi, że będą jednak łatwiejsze do usunięcia 🙂 Ogólnie to bardzo tu ładnie i zostaję 😀
http://robiewdomu.blogspot.com/
Pliszka
23 lipca 2014 at 21:06Rewelacyjna zmiana. Tanio, szybko i efektownie 🙂
I mega plus za chłopięcy świat bez nawału niebieskości.
Jak mój Skrzat podrośnie pokój twojego Szkraba będzie dla mnie inspiracją 🙂
betiszka
24 lipca 2014 at 05:28Baaaardzo ładnie to wyszło!!!
Jestem pod wrażeniem 🙂
A cały pokój rewelacja 🙂
Natalia K
24 lipca 2014 at 06:44Alan to ma naprawdę zdolną mamę!!! ślicznie wyszło kochana!
Pieknego dnia i ściskam 🙂
aniolymilewidziane
24 lipca 2014 at 08:02Ale super! Muszę pokazać to, co wyczarowałaś dla swojego synka mojej Bratowej. Właśnie urządza wspólny pokoik dla swoich pociech. Świetnie to wygląda. Gratuluję pomysłu!!!
MarvipolAtelier
24 lipca 2014 at 10:58Efekt końcowy świetny. Ale musiałaś się narobić! Widać, że nawet bez wielkich nakładów finansowych można zaczarować wnętrze i je odmienić! Brawo!
Karolina z HOUSE LOVES
24 lipca 2014 at 10:59och jaka piękność ta ściana i jaka kochana mama 🙂 pieknie
Beti House
24 lipca 2014 at 11:38Jak niewiele trzeba by pokój zmienił swój wygląd,super kochana! Szkoda,że twój syn taki mały,bo mógłby być taki przystojniak moim zięciem ;P
Buziole
niemy film
24 lipca 2014 at 13:39Wiem, że to post o ścianie, ale mi najbardziej podoba się ta skrzynkowa szafeczka 😀
pozdrawiam i zapraszam do siebie na candy 🙂
Filipek 70
24 lipca 2014 at 14:02No PANI MAMO !!!! scenka opada normalnie ..pomysł REWELACJA!!!!!
Filipek 70
24 lipca 2014 at 14:03no to zaślepłam ..myślałam że mi komenta wcięło i jak wpisałam drugi raz to mnie oświeciło :))))))))))))buźka
szWaczka
5 września 2014 at 07:41widziałam już ściany w kropy a teraz te trójkąty:) nie wiem co lepsze ale na pewno super pomysł i wykonanie. pozdrawiam.
Ola by Design
3 listopada 2014 at 22:19Trafiłam tu z roomor! i się zachwycam 🙂
Moje Małe Gniazdko
24 listopada 2014 at 16:08Efekt pierwsza klasa,choć nie jestem taka pewna co do tego odklejania 🙂 już w kilku mieszkaniach miałam przyjemność odklejać maklejki po dzieciach ze ścian i mebli.Porażka… farba odpada.Sama zastanawiam się nad dotsami albo gwiazdkami Ferm Living na ścianę ale mam spore obawy co do odklejania późniejszego 🙂
Anonimowy
16 listopada 2015 at 12:56Mam pytanie,liczylas moze ile trojkatyow potrzebowalas na wyklejenie sciany?;) zamowilam 100 (za 9,90!;) ) i zastanawiam sie wlasnie czy nie bedzie malo na sciane troche wieksza jak Wasza.
Marta
16 listopada 2015 at 16:05Wcześniej nie, ale zrobiłam to specjalnie dla Ciebie 🙂 u nas wyszło ok. 190 trójkątów, ale zawsze możesz zrobić większe przerwy między nimi i wtedy powinno Ci starczyć. Pozdrawiam
Anonimowy
9 stycznia 2016 at 21:51Chciałabym również zrobić taką ścianę u dzieci w pokoju i mam jeszcze pytanie jakich wymiarów są te trójkąty. Pozdrawiam
Marta
11 stycznia 2016 at 06:59Witaj 🙂 nasze mają 5cmx5cm. Pozdrawiam
Kombinacje Wariacje
27 stycznia 2016 at 22:34Świetny sposób na ożywienie ściany w pokoju,zainspirowałaś mnie bo właśnie jestem w trakcie urządzania i aranżacji w "głowie" pokoju dla córki.A uwielbiam proste i wykonane własnymi rękami pomysły.