Za oknem słońce!
Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty?!
Jak ja za nią tęskniłam!
mam nadzieję, że nigdzie się nie wybiera i zostanie z Nami dłużej ;)))
***
Dziś taki misz masz – zbieranina fotek z całego tygodnia
***
Na istagramie wstępnie już się pochwaliłam…(nie wytrzymałam) wczoraj miało miejsce spełnienie największego z naszych marzeń
Kupiliśmy mieszkanko!
Strasznie się to przedłużało, bo tak naprawdę od listopada, ale klucze wczoraj oficjalnie zostały przekazane na nasze ręce, także możemy już wkraczać z ekipą wykonczeniową!
w ten weekend startujemy…nie mogę się doczekać, uwielbiam remonty i gdy dużo się dzieje, będę miała także szanse się wykazać pod względem dekoratorskim;)
przede mną wybór…wszystkiego, najpierw płytek i paneli, ze ścianami nie będzie problemu – wszystkie będą BIAŁE!;))
ale płytki…masakra…chciałabym takie imitujące beton, na razie nie udało mi się takich znaleźć, choć wydaje mi się, że największy ich wybór mają w OBI…odwiedzę na pewno;)
panele jasne, bardzo jasne…chciałabym białe, ale mój M.stawia na dąb wiejski bielony, o taki:
no nie wiem, muszę się z tym przespać;))
ten jesion kaukaski byłby idealny, tylko jak przekonać do niego M.;)))
hmm pomyślimy;)
Kochani jeszcze to do mnie nie dociera, to jak sen, z którego za „Chiny ludowe” nie chcę się budzić;)))
w końcu bedziemy mieli swoja prywatność, swój kąt, Alan swój pokój, a ja kuchnię,balkon!
Radość ogromna, nie do opisania!!! ten kto mieszka z teściami wie o co chodzi!;)
Wspaniałego dnia!
Ja lecę odebrać Alana z przedszkola i obowiązkowo na spacer;)
baj
52 Komentarze
Ola, RP
18 lutego 2014 at 13:10Gratuluję własnego M. 🙂
Marta
18 lutego 2014 at 21:43Dziękuję;)
thousand reasons
18 lutego 2014 at 13:12cudownie :)))))
bardzo się cieszę w Waszym imieniu 🙂
pamiętam, jak sześć lat temu kupowaliśmy nasze mieszkanko, ale się cieszyłam!
wybieranie kolorów, płytek, paneli, oświetlenie, dodatki itp. wszystko mnie cieszyło!
niektóre pomysły, dziś oceniam na plus, niektóre… mniej trafione ;p
ale będziesz SZALEĆ!!! 🙂
buziaki 😀
Marta
18 lutego 2014 at 21:45Oj Kochana już się nie moge doczekać!!!Dziękuję z całego serca;*
Una
18 lutego 2014 at 13:18Gratuluję!
Wiem, jak to jest! Pamiętam, kiedy my kupiliśmy nasze! Długo aż nie mogłam uwierzyć. 🙂
Marta
18 lutego 2014 at 21:56To załatwianie, kompletowanie dokumentów, aj wszystko tak się przedłużało, że już zwątpilam czy dobrniemy do końca, ciągle jakieś przeszkody, ale udało się i teraz już z górki, same przyjemności;)))
Adania
18 lutego 2014 at 13:18Gratuluję serdecznie! Wiem, jaka to radość przeogromna w końcu zamieszkać na SWOIM :-)))
a tego wybierania i urządzania zazdroszczę po cichutku 😉
Marta
18 lutego 2014 at 21:57Dziękuję serdecznie;)
SeeHome .made with passion
18 lutego 2014 at 13:21Oczywiście również przyłączam się do gratulacji…tak teraz wielkie wyzwanie przed Wami, urządzić wszystko tak aby stworzyć swój własny, piękny i wymarzony świat to nie lada wyzwanie…
Marta
18 lutego 2014 at 21:58Dziękuję;)) ach sama przyjemność, wizja w glowie jest, tylko ją zrealizować;)))
Ważka
18 lutego 2014 at 13:23Cudnie !! i doskonale rozumiem z czego się cieszysz . Super jest ta komoda prosta i zarazem elegancka .
Gdzie ją nabyłaś ? pasowałby mi taki mebelek .
pozdrawiam Kasia
Marta
18 lutego 2014 at 22:12Dziękuję Kasiu;)
Komodę kupiłam w IKEA, ja mam akurat 3-częściową, sama możesz sobie skompletować;)
buźka
Lilla KOKON
18 lutego 2014 at 13:29Gratulacje. Nie znam tego uczucia , ale w druga stronę to też raczej nie jest łatwe. Kocham swoje córki, ale nie chciałabym żeby mieszkały ze mną do końca mojego życia. Każdy chce w końcu po swojemu i tak jak lubi.
Marta
18 lutego 2014 at 22:14Dziękuję Lilla, dokładnie tak samo uważam;)
ma vie
18 lutego 2014 at 13:31Gratulacje:) Zazdroszcze tej ekscytacji, planowania, wybierania i dylematow…by pozniej podziwiac efekt koncowy! Mam nadzieje, ze i ja sie kiedys doczekam swoich 4 katow! Pozdrawiam!
Marta
18 lutego 2014 at 22:23Dziękuję;)Doczekasz się na pewno, tylko nie mozesz w to watpić;))buźka
aniolymilewidziane
18 lutego 2014 at 13:46No to świetnie! Gratulacje!!! O swoim własnym kącie i ja marzę 🙂 Jeśli chodzi o podłogę – ja mam u siebie z przecierkami – podobną do tego dębu, który chce Twój mąż. I mimo, że piękna i nadal mi się podoba, to dzisiaj już wiem, że wybrałabym całkowicie białą 🙂
Marta
18 lutego 2014 at 22:27Dziękuję serdecznie;)
Ja tez jestem za białą, ale co do reszty mój M.daje mi wolną rękę, także nie będę w tym przypadku mocno naciskać;)
aniolymilewidziane
18 lutego 2014 at 13:46No to świetnie! Gratulacje!!! O swoim własnym kącie i ja marzę 🙂 Jeśli chodzi o podłogę – ja mam u siebie z przecierkami – podobną do tego dębu, który chce Twój mąż. I mimo, że piękna i nadal mi się podoba, to dzisiaj już wiem, że wybrałabym całkowicie białą 🙂
CookingByFaksiu.
18 lutego 2014 at 13:54foteczki prześliczne!!!
czekam na relację z remontu i oczwiście wyniku końcowego!!!
zapraszam na pieczony jogurt! 🙂
Marta
18 lutego 2014 at 22:28Dziekuję Kochana;)
pieczony jogurt?pierwsze słyszę;)zajrzę na pewno;)
Maggie from MyInteriorCats
18 lutego 2014 at 14:08Gratulacje! 🙂
Marta
18 lutego 2014 at 22:28Dziękuję;)
W.
18 lutego 2014 at 14:33GRATULUJĘ 🙂
Marta
18 lutego 2014 at 22:29Dziękuję bardzo;)
Magdalena S
18 lutego 2014 at 14:35Gratulacje 🙂 My rowniez szukamy mieszkania, ale w Niemczech niestety nie jest to latwe 😉 Wiecej kupujacych niz sprzedajacych, a wiec naprawde ciezko cos odpowiedniego znalezc 😉
Marta
18 lutego 2014 at 22:30Dziękuję Madziu;) o widzisz, to ciekawe, bo u Nas chyba na odwrót 😉
Życzę powodzenia i znalezienia tego wymarzonego;)
Maria P Cleo
18 lutego 2014 at 15:01Marto, serdecznie gratuluje, jak wspaniale!!!!
Marta
18 lutego 2014 at 22:31Mario nawet nie wiesz jak bardzo!!!;)Dziękuję Kochana;*
karmelowa
18 lutego 2014 at 15:28Gratulacje!!! My mieszkalismy z rodzicami 3 lata a potem przez 8 lat tułaliśmy się po stancjach.Od prawie 3 lat mamy swoje własne M więc doskonale cię rozumiem 🙂
Powodzenia z remontami!!!!
Marta
18 lutego 2014 at 22:31Dziekuję bardzo;)
Ali
18 lutego 2014 at 16:17Świetnie, nie mogę się doczekać Twojego remontowania i wykańczania. Cudnie u Ciebie , oderwać oczu nie mogę, no właśnie, Kasia pytała o szafkę, ja też pytam, szukam czegoś pod tv i nie mogę się zdecydować. , och i nie zdążyłam napisać o Twoim sklepiku, super sparwa, też moje marzenia. Miałabym kilka pytań odnośnie sklepiku ale to napiszę mailowo, pozdrawiam cieplutko, a podłoga jaśniejsza pewnie byłaby fajniejsza 🙂
Beti House
18 lutego 2014 at 16:22Martuś kochana cieszę się razem z Tobą i z całego serca gratuluję!! Mieszkałam z teściami więc doskonale rozumiem i tym bardziej trzymam kciuki byś mogła się wprowadzić jak najszybciej 🙂 Znam Cię i wiem,że Twoje,Wasze nowe mieszkanie będzie cudowne! Fajnie tak cieszyć się czyimś szczęściem 🙂 Jeszcze raz gratuluję :*
Gwinoic
18 lutego 2014 at 16:26Ojj wiem jak tojest gdy do czegoś trzeba przekonać męża;) Powodzenia bo podłoga jest chyba tego warta, no ale wybór męża też nie jest zły 😉
Patrycja M
18 lutego 2014 at 16:38Cudowna wiadomość. Gratuluję z całego serca ! Już się nie mogę doczekać Twoich dekoratorskich poczynań 🙂
Co do mieszkania z rodzicami – znam ten ,ból' doskonale… 😉
Uściski
GOSIA M
18 lutego 2014 at 18:22szczęściara, będę z wypiekami śledzić postępy w urządzaniu nowego mieszkanka 🙂
Anicja
18 lutego 2014 at 19:10Gratuluję i ogromnie zazdroszczę urządzania! Będę śledzić 🙂
An Zulka
18 lutego 2014 at 19:39Gratuluje:) Rozumiem co czujesz…my przez 2 lata mieszkaliśmy z moimi rodzicami. Na swoim już jesteśmy rok,a ja wszystko bym już urządziła na nowo 🙂
Pozdrawiam
Ania
Natalia Wanilia
18 lutego 2014 at 19:49Martuś gratuluję ci serdecznie spełnienia marzenia:):):) Mocno cie ściskam:)
A u Ciebie jak zwykle cudnie:) Buziaczki
Lexie's Art
18 lutego 2014 at 20:16Jaka odjazdowa poduszka – ta błyszcząca!
Joanna
18 lutego 2014 at 21:09Aaaaa, gratuluję !!! I doczekać się nie mogę relacji z kolejnych tygodni urządzania się. Uwielbiam oglądać jak "gołe" mieszkania są urządzane i meblowane ….
Pozdrawiam cieplutko
Joasia
alemanka
18 lutego 2014 at 21:31:))))))))))))))) aż poczułam Twoją euforię w swoich kościach! 🙂 Mieszkałam ponad rok z teściami, jaka to była radość gdy w końcu otrzymaliśmy klucze od naszego M4 😉 Gratuluje!
Staniszka
18 lutego 2014 at 22:13Gratuluję i cieszę się razem z Tobą :-)))
paula pearls
18 lutego 2014 at 22:48mieszkam z teściową i doskonale wiem o co chodzi!:(
strasznie Ci zazdroszczę tego nowego mieszkanka! gratuluję i życzę szybkiego przeprowadzenia się do pięknie ( w co nie wątpię) urządzonego domku!
agnie szka
18 lutego 2014 at 22:49Gratuluję!!!! To wspaniała chwila:))) I teraz się będzie działo, te wszystkie wybory, decyzje…ach, sama fajda ;)))
JUż nie mogę się doczekać pierwszysch fotek z nowego gniazdka ;))))
Magda Allthingspretty
19 lutego 2014 at 05:32super nowina!!!ja tez uwielbiam remontt,panowie wiadomo,mniej,dlatego trzeba uwazac,bo w pewnym momencie nastepuje male znuzenie a wtedy mozna stracic czujnosc I pojsc na kompromis,ale pamietaj-zadnych kompromisow,tylko to,co sobie wymarzylas!powodzenia!!!
Aleksandra Zielinska
19 lutego 2014 at 07:50Ale super wiadomość:) już nie mogę się doczekać relacji z remontu…będę śledzić z zapartym tchem. Martuś wysłałam maila – wiem, ze głowę masz gdzie indziej, ale odezwij się:)
Ania Scraperka
19 lutego 2014 at 08:51Juhuuuuu!!! z całego serca Ci gratuluję kochana :)))
wspaniale! już nie mogę się doczekać Twoim wnętrzarskich działań:)))))))))
ale będziesz miała radochę! podłogi cudne…no zazdroszczę Ci straszliwie, że możesz sobie teraz wszystko po swojemu urządzać od podstaw:0 chciałabym się cofnąć do remontu przed przeprowadzką, kiedy to jeszcze mój gust był słaby..;) teraz wszystko zrobiłabym inaczej:) buziaki i powodzenia!
Dreamy Alex
19 lutego 2014 at 10:10Mam panele Dąb Wiejski Bielony u siebie w salonie i jestem bardzo zadowolona 🙂 Możesz zobaczyć jak wyglądają na moim blogu, w tym poście:
http://dreamyalex.blogspot.com/2013/11/salon.html
I w sumie w wielu innych postach też 😉
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia!
Ola
Wolffianka
20 lutego 2014 at 23:28GRATULACJE !!!!!!!
i dobrej zabawy przy urządzaniu własnego M :-))))
Ankha
21 lutego 2014 at 13:41Gratuluję z całego serca! My od niecałego roku też w końcu sami. Co prawda ciągle na remoncie, ale i tak przeszczęśliwi jesteśmy!
Marta Myszkusia
24 lutego 2014 at 07:29Gratulacje….. jak to miło spełniać swoje marzenia… mieszkanie…. Niestety.. U nas marzenia muszą poczekać, śmiejemy się z tego dzisiaj- bo nasze mieszkanie to nasza Myszka- jest dokładnie tyle warta co 4pokojowe mieszkanie w Katowicach na strzeżonym osiedlu:) bo takie właśnie mieliśmy zakupić-ale niestety, choroba dziecka nie wybiera 🙂 Dlatego zbieranie do skarbonki zaczynamy od początku, od pierwszego grosika…..
Wam życzymy wszystkiego co najlepsze!!!!