Gałęzie, patyki, naturalne drewno można spotkać na wielu skandynawskich (i nie tylko) blogach, inspiracjach, ośmielę się stwierdzić, że stanowią podstawę skandynawskiego designu, dlatego też w moim M nie może zabraknąć i takich motywów.
*
Małe diamenciki które zrobiłam zgodnie z instrukcją zamieszczoną TU zawiesiłam na patyczku przywiezionym znad morza ( jak widać jego zastosowań mam nieskończenie wiele ;D )
Muszelki z masy perłowej umieszczone na gałązce, także znad Bałtyku, już pokazywałam je jakiś czas temu, dziś ponownie do nich wracam (skoro mowa o patykach…;P)
i ostatnie (jak do tej pory) zastosowanie gałęzi (tu w jadalni)
Brakowało mi karnisza, ale nie chciałam kupować nowego, pozostały mi jeszcze pojedyńcze sztuki dłuższych gałęzi (po zrobieniu drabiny) i od razu narodził się w mojej głowie pomysł wykorzystania ich właśnie tutaj ;D
Gałązka a’la karnisz na razie wisi „goła”, sama w sobie są ozdobą, ale zastanawiam się nad zawieszeniem choć jednej długiej, białej firanki-zasłonki, zobaczymy… muszę poeksperymentować, nie chciałabym, żeby ten kąt został przyciemniony i żeby została zabrana mu przestrzeń…okno bez firan zdecydowanie optycznie je powiększa.
Im bardziej nierówna gałązka, tym ciekawszy efekt.
Takie proste, tanie i nietuzinkowe rozwiązania najbardziej mnie cieszą, dają ogromną satysfakcję
I love it!!! 😉
I love it!!! 😉
Co sądzicie Kochani?
Jesteście za takim naturalnym rozwiązaniem?
Ciekawa jestem Waszych opinii…;D
Pozdrawiam Was weekendowo
29 Komentarze
karmelowa
25 października 2013 at 20:00Bardzo podoba mi się motyw gałęzi. Ja sobie powiesiłam na podobnej gałązce piórka 🙂
Pozdrawiam!
Marta
26 października 2013 at 08:15Piórka – ekstra pomysł, na pewno pięknie się prezentują;)
buziak
Gosha
25 października 2013 at 21:00Jestem jak najbardziej za, w zeszłym roku robiłam dla Zosi kalendarz adwentowy z patyków z nad morza. Jak najwięcej natury we wnętrzach. A skąd masz taką czaderską poduchę?
Marta
26 października 2013 at 08:20Rzeczywiście, pamiętam, wyszedł pięknie;)
Zgadzam się, NATURAlne ozdoby są nie do przebicia;)
Poduchę mam z H&M home, dzięki pomocy Eli z bloga E.wymarzony świat mogłam zakupić kilka rzeczy w niemieckim shopie, ale niedługo będą dostępne także w PL;)
Ali
25 października 2013 at 21:25Te ostatnie zdjęcie z gwiazdkami bardzo mi się podoba. Masz fajna witrynę.pozdrawiam
Marta
26 października 2013 at 08:21Dziękuję Ali:)
No właśnie mam problem z tą witrynką – mężowi się nie podoba;/
Póki co mogę się nią cieszyć, ale jak dłuuugo…zobaczymy;)
buziak
Marlena Semczyszyn
26 października 2013 at 06:42jaki widok za oknem wow:)
Marta
26 października 2013 at 08:22widoki rzeczywiście bajeczne, ale mimo to chciałabym zmienić miejsce zamieszkania…;)
patitolubi
26 października 2013 at 06:51Piękne masz dodatki. Ten "karnisz" idealnie pasuje do Twojego wnętrza.
Pozdrawiam ♥ Pati
Marta
26 października 2013 at 08:22Dziękuję Pati;*
Klaudia Rajnik
26 października 2013 at 07:56Najbardziej mnie urzekła gałąź z muszlami!!! :))
Powiedz mi, proszę, skąd masz tę cudną podusię z jadalni?? 🙂
http://beautifulsolution.blogspot.com
Marta
26 października 2013 at 08:23Dziękuję Klaudio;)
Podusie mam z H&M home;)
buziak
aldia arcadia
26 października 2013 at 07:57Bardzo sprytnie zaranżowałaś tę gałązkę! Pięknie u Ciebie w mieszkanku!!!!
Marta
26 października 2013 at 08:24Dziękuję serdecznie Kochana;*
Beti House
26 października 2013 at 08:04Jesteś dowodem na to,że kobieta pomysłową istotą jest :)))) Drabina i karnisz mega pomysł! Tak pomalutku sobie zwiedziłam zakątki Twojego domu i masz bardzo fajne rzeczy. Witryny baaaardzo Ci zazdroszczę…ech,gdybym tylko miała miejsce na nią…byłaby moja 🙂
Buziak sobotni
Marta
26 października 2013 at 08:29hehe, mówisz Beti;)))ale coś w tym jest…pomysłów w głowie pełno tylko albo czasu, albo kasy brak;)))
Kochana ja mam jedną zasadę – jak mi się coś baardzo podoba, robię wszystko, żeby znależć na to miejsce (w ostateczności pozbywam się czegoś starego;))
buzi buzi
Lexie's Art
26 października 2013 at 08:15Wszystko super, ale poduszka z szopem jest obłędna! 🙂
Marta
26 października 2013 at 08:30Dziękuję;*
deliratio
26 października 2013 at 09:11uwazam ze super! trzeba tylko umiejetnie(nie na sile) cos dobrac do siebie i wlasnego wnetrza…
cleo-inspire
26 października 2013 at 12:24Uwielbiam Twoją pomysłowość kochana!
Najbardziej spodobała mi sie ta nad oknem i ta z muszelkami…. z resztą wszystkie piekne!!!
Natalia Wanilia
26 października 2013 at 13:29Ale fajny pomysł z tą gałązką. i jak ładnie wygląda. A ta podusia to jest fantastyczna. W ogóle u Ciebie tak ładniutko. Buziaczki Martuś
w wolnej chwili
26 października 2013 at 14:01jestem całkowicie za…za naturalność i oryginalność:-) super Martuniu;-*
miłego weekend, ściskam:-*
Catherine
26 października 2013 at 14:14No tego jeszcze nie było hihi 🙂
Ale jak zobaczyłam ten karnisz to odrazu pomyslałam o białej zasłonce czy firance, pokombinuj a może coś Ci sie jednak spodoba 🙂
Buźka !
Fairy
26 października 2013 at 19:39Piekne wykorzystanie galazek:) buziaki Martus:))
Wolffianka
26 października 2013 at 19:47Naturalnie, że jestem za naturą :-)))
I ja też targam naturę do domu :-)))
Mając taki widok za oknem nie dziwię się, że nie chcesz go przysłonić
Pozdrawiam !
agnie szka
27 października 2013 at 10:47karnisz rewelacyjny! Też sobie zrobię 😛
cmok*
amberphotography
27 października 2013 at 11:13super blog, będę tu zaglądać 🙂
Ines Decoria
27 października 2013 at 13:34Genialny ten kij zamiast karnisza! <3
Ania w ogrodzie
27 października 2013 at 14:50Gałąź w oknie – dla mnie rewelacja 🙂
Pozdrawiam!