Lampa…
Zachwycająca!
Piękna!
Wyjątkowa!
Niepowtarzalna!
mogłabym tak wymieniać bez końca…
a mowa tu o
KOUSHI LAMP
KOUSHI LAMP
Twórca, projektant Koushi lampy jest amerykański fotograf, mieszkający w Paryżu Mark Eden Schooley.
Wyczytałam z jakims artykule, że koszt takiej lampy wynosi 240 euro…szok!
A tak niewiele potrzeba, by zrobić ją własnoręcznie!
☺
Zadowolił mnie fakt, że nie musi być ona idealna (!) hehe
Całe jej piękno tkwi w jej niedoskonałym kształcie z postrzępioną tkaniną.
Zobaczcie sami, co też mi wyszło…
Tak jak wspominałam wcześniej, nie jest idealna, ale za to jedyna w swoim rodzaju 😉
Z czasem mam w planach jej ulepszenie i wymianę drucika na taką blaszkę jak na poniższych zdjęciach, tylko najpierw muszę ją znaleźć…
_________________________________
Bawimy się jeszcze przez najbliższy tydzień, także osoby, które się jeszcze nie zapisały, a chciałyby spróbować swojego szczęścia w Naszym Konkursie – zapraszamy serdecznie!;)
zapisy TU
Ściskam
marta
22 Komentarze
agnie szka
8 sierpnia 2013 at 04:53Marto świetny pomysł! Tak, ta lampa jestwyjątkowa w swej prostocie!:) Wyszła…no jak oryginał!!:))) W ogóle to ładny kącik pokazałaś:))) podobają mi się te półeczki z boku – daja mnóstwo możliwości do zmian dekoracji:)))
miłęgo dnia,
ściskam serdecznie****
Marta
8 sierpnia 2013 at 12:54Dziękuję Aguś, oryginał…to chyba za duże słowo!hehe ;)Bardzo mi miło, że tak uważasz:)
O tak półeczki bardzo praktyczne;)
Uściski
;****
scraperka
8 sierpnia 2013 at 06:41Martuś jest genialna! bardzo fajnie, że podjęłaś się takiego projektu:) To nie lada wyczyn zrobić samemu lampę, a Tobie się to udało znakomicie:) od dawna wzdycham do tego typu lampy, tylko nie miałabym gdzie jej powiesić… może kiedyś? 🙂 u Ciebie w kuchni odnalazła się idealnie:) wspaniałego dnia
Marta
8 sierpnia 2013 at 12:57Dziekuję Aneczko!Ta lampa jest specyficzna, albo się komuś podoba, albo nie; a ja przepadłam na jej widok!;)))
Kochana zachęcam Cię do jej zrobienia;)
Buziaki
Lifestyle Inspiracje
8 sierpnia 2013 at 07:22Gratuluję pomysłowości. Buziaki 🙂
Marta
8 sierpnia 2013 at 12:57Dzięki Aguś!;*
Magdalena
8 sierpnia 2013 at 07:55To tak nazywa sie ta lampa, czesto podziwiana na blogach :))) Super to wymyslilas i jaki masz piekny widok na oknem :)))
Usciski
Marta
8 sierpnia 2013 at 12:59Tak, tak, to jej oryginalna nazwa;)Dziękuję Madziu;)
Ściskam
Joanna S
8 sierpnia 2013 at 08:02Faktycznie świetna!
Marta
8 sierpnia 2013 at 13:00Miło mi!;)
Magdalena Maria
8 sierpnia 2013 at 09:20Ah! Surowe piękno! 🙂
Marta
8 sierpnia 2013 at 12:59Dokładnie!;)
Natalia Wanilia
8 sierpnia 2013 at 10:14Bardzo fajna. Świetnie wygląda i jest genialna. Jestem zauroczona. A u Ciebie wygląda wręcz bosko!!!
Pozdrawiam buziaki
Marta
8 sierpnia 2013 at 13:01Dzięki Kochana!Ogromnie się cieszę,że się podoba!;**
Yourii
8 sierpnia 2013 at 11:06ciekawe 🙂
Marta
8 sierpnia 2013 at 13:01;))
Beti House
8 sierpnia 2013 at 15:43No oryginalna z całą pewnością i satysfakcja duża,bo sama zrobiłaś 🙂
Buziaki
Catherine
8 sierpnia 2013 at 15:53No, no pomysłowa lampa, pierwszy raz taką widzę 🙂
ale tak jak piszesz, pomysl o tych blaszkach, albo o grubszym druciku, wówczas będzie idealnie 🙂
Buźka !
Justyna
9 sierpnia 2013 at 15:37Prosta i wyjątkowa…wspaniały pomysł, cen się domyślam ale Ty świetnie wybrnęłaś;))
Ściskam;*
Edyta Edytka
9 sierpnia 2013 at 20:22Dosyć ciekawa,tak inna:)
Kalliope
9 sierpnia 2013 at 22:21Sama kiedyś taką lampę wymyśliłam, a nie przyszło mi do głowy, że taaaką kasę można zrobić na tak prozaicznym wynalazku :))) No i miliony przeleciały mi koło nosa…
bidibi
13 lutego 2014 at 17:51genialne.