Od kilku dni pogoda nas nie rozpieszcza, większość czasu spędzamy w domu, mimo tego staram się, aby chłopcy złapali nieco świeżego powietrza i fundujemy sobie chociaż krótkie spacery.
Dziś M., z racji oddania krwi w krwiodawstwie, miał dzień wolny od pracy, więc postanowiłam wykorzystać moment i dokończyć projekt DIY, który od kilku tygodni chodził mi po głowie.
W czeluściach szafy znalazłam zapomniane już gładkie, białe poszewki i pomysł na ich ozdobienie narodził się błyskawicznie. Bo co jak co, ale tkaniny i farby do tkanin, to ja wielbię ;D
A poszewek, podobnie jak koców nigdy u mnie za wiele 😉
Potrzebujemy:
– farba do tkanin (zastosowałam kolor szary)
– 3 poszewki
– pędzelek
– kawałek małej, okrągłej gąbki (może tez być połowa ziemniaka)
Wykonanie:
1. Maczamy gąbkę/ziemniaka w farbie i robimy stemple na poszewce.
2. Malujemy paski poziomo i pionowo (im bardziej nierówne, niedociągnięte, tym lepiej)
3. Nabieramy na pędzelek farbę i energicznymi ruchami strząsamy ją nad poszewką, uderzając palcem w trzonek pędzelka.
Pomalowane poszewki odłożyć do wyschnięcia na 24h. Po upływie tego czasu wystarczy przeprasować żelazkiem na lewej stronie i gotowe 😉
Prawda, że banalnie proste? 🙂
19 Komentarze
Iwona
9 sierpnia 2016 at 21:12O rety, jakie cudne! Chyba sama spróbuję zrobić takie poszewki ? a zdradziłabyś jakiej marki są farby, którymi malowałaś?
gosia
9 sierpnia 2016 at 23:32Cudowne….a mam farby do tkanin w szafce…musze poszewki zakupic 🙂
Sylwia Chrobot
10 sierpnia 2016 at 10:27Genialny pomysł! Aż mam chęć od razu kupić farby i poszewki, żeby wziąć się do dzieła 😉 Jak takie farbowane tkaniny sprawdzają się później w praniu?
Marta Nefertari
10 sierpnia 2016 at 13:29Cudnie wyszło! 😀
Sabina Kobus-Śmietanka
10 sierpnia 2016 at 16:09Jak z magazynów wnętrzarskich! Super!
dominika
10 sierpnia 2016 at 18:26cudnie jak zawsze 🙂 a można wiedzieć skąd ten koszyk koło sofy?
Dorota
10 sierpnia 2016 at 20:34Ja się jeszcze nie zabrałam za swoje kolejne poszewki. Mam teksty, ale brakuje mi właśnie jakichś „dziwnych” wzorów 🙂 Piękny komplecik powstał! 🙂
Marietta z Metr Kwadratowy
10 sierpnia 2016 at 20:48Bardzo efektowne a tak mało wysiłku potrzeba by je stworzyć 🙂
Paula
11 sierpnia 2016 at 09:48Genialne 🙂 Nie dość, że proste, nie dość, że własnoręcznie wykonane, to jeszcze naprawdę efektowne. Zapisuję na liście rzeczy do zrobienia! 😉
Agnieszka | Level up! studio
11 sierpnia 2016 at 10:34Wyglądają jak z mega drogiego sklepu, z sesji w mega wnętrzarskim magazynie!
Lecę po białe poszewki!
Farbki co prawda nie mam, ale gdzieś pastele do tkanin walają się w szufladzie, to też coś z nimi pokombinuję 🙂
Beata w wynajętym M
11 sierpnia 2016 at 13:00Śliczne! 🙂
The Natural Minimalism
11 sierpnia 2016 at 14:27Pięknie wnętrze, a poduszki idealnie tu pasują 🙂 Poszewki kupowałaś czy szyłaś sama?
Kasia e-tui
11 sierpnia 2016 at 20:22Genialnie proste ! Super się prezentują :).
Kobieta po 30
16 sierpnia 2016 at 13:36wyglądają świetnie. w życiu bym nie zgadla, że to diy
Szweda Adriana
25 sierpnia 2016 at 11:36Ta pokropiona pędzelkiem podoba mi się najbardziej.Odgapię pomysł;)
Ania
12 stycznia 2017 at 07:20Też mam w domu ręcznie ozdobione poduszki 😀 Twoje są przepiękne- proste i jednocześnie stylowe. Cudo!
Justyna
12 stycznia 2017 at 08:03Wow 🙂 jestem pod wrażeniem Twojego pomysłu! Wygląda to jak ze sklepu a to Ty sama zrobiłaś 🙂 Brawooo!!
maniawasurzadzi
12 stycznia 2017 at 08:51Po prostu rewelacja! Chyba skopiuję pomysł u siebie w domu 🙂
Kinga Wójcik
12 stycznia 2017 at 08:58Fantastyczny pomysł na spersonalizowanie swojego pokoju:)