Ten wpis, a właściwie te zdjęcia, czekały na publikację i zalegały w postach roboczych dobre kilka miesięcy (stąd konwalie)…
bo ileż można pokazywać to samo miejsce, gdzie w zasadzie oprócz zmiany dekoracji czy pościeli ;D nic się nie dzieje?! (tak sobie wówczas pomyślałam), ale patrząc teraz na tą miejscówkę, snując plany i widząc oczami wyobraźni jej nowy wygląd, nie mogłam się powstrzymać, żeby ostatni raz w tym właśnie wydaniu jej tu nie pokazać.
Idą zmiany…wolnymi krokami co prawda…ale idą…
Metraż sypialni nie pozwoli nam na większe szaleństwo, ale na pewno rewolucja będzie ogromna.
Na pierwszy ogień pójdzie wymiana szafy – nie widać jej tu na zdjęciach, jest ona z tej samej serii co komoda i jest zdecydowanie za głęboka, mówiąc krótko, zajmuje za dużo miejsca, więc myślę o zakupie wyższej, a węższej szafy Pax z Ikea.
Dlaczego właśnie pax?, ponieważ ten model mam już sprawdzony i jestem z niego zadowolona, nie będę więc tutaj eksperymentować.
Łóżko – zostaje – zmieni jednak położenie, do końca nie wiem jeszcze gdzie dokładnie stanie, okaże się to w trakcie przemeblowania.
Kilka detali, mebli dojdzie, kilka ubędzie 😉
Kolor ścian, no właśnie i tu mam dylemat… zostawić biel czy wprowadzić jakąś barwę?
Czegoś mi tu brakuje…
Co myślicie? Bo ja mam mętlik w głowie…
Z tej perspektywy jeszcze nie pokazywałam Wam tego pokoju, pawlacz nad drzwiami, to najlepsze rozwiązanie przy małych metrażach, nasz jest bardzo pojemny, trzymam w nim wszystkie pościele, poszewki itp. jak dla mnie – super sprawa 😉
20 Komentarze
Marta Chrzan
6 października 2015 at 16:07Martuś mi brakuje barwy 🙂 Świetnie wyglądają mebelki drewniane na tle tej bieli, ale mimo wszystko ja bym wprowadziła trochę koloru, ale to ja 🙂 ja lubię kolor na ścianach mimo, że trudniej robi się wtedy zdjęcia i trochę trudniej dobrać dodatki, ale ja lubię kolor na ścianach mimo wszystko 🙂
Wielka buźka dla Ciebie i czekam na Twoje zmiany 🙂
Ola Fotownętrza
6 października 2015 at 16:37Sypialnia bardzo ładna, ale jestem też bardzo ciekawa zmian. Ja osobiście wprowadziłabym jakiś kolor, gdyż kolory we wnętrzach bardzo lubię 🙂
Pozdrawiam ciepło 🙂
Natalia K
6 października 2015 at 16:38A mnie się podoba. Lubię minimalizm. Ale czekam na zmiany :):):) buziaki
Olimpia Werol
6 października 2015 at 18:31Mnie sie bardzo podoba, pieknie… Hmm…moje klimaty, lubię taką spokojna biel nie złamaną kolorem. Pozdrawiam
Filipek 70
6 października 2015 at 19:31ja bym wprowadziła kolor Martuś ..ciemny jakiś :)))nawet czarny 🙂 idę wyszukać PAXA bo nie wiem która to, a niedługo i ja będę szafy wybierać..pozdrowionka 🙂
Marilyn M
6 października 2015 at 21:07Dla mnie w bieli jest bardziej przestrzennie, ja mam teraz fiolet na ścianach i żałuję, bo mnie już dusi ten kolor.Lepiej dać na jedną ścianę, czy dwie np. jakiś kamień, cegłę, ale w jasnym kolorze i wtedy będzie ciekawiej.Uściski 🙂
Anonimowy
7 października 2015 at 06:49Witam,
Jak dla mnie cudna sypialnia, sama mam malutką metrażem, nawet szafa się nie zmieści 🙂 mogłaby taka zostać, jedynie jakieś stonowane w kolorze dodatki… Pozdrawiam
Lilla KOKON
7 października 2015 at 06:56No to mamy tak samo. Ja od roku planuję zmiany idzie mi to strasznie topornie 🙂 W tej chwili metamorfozie uległa tylko szafa bo niestety zostać musi. Co do koloru ścian to wybrałam do siebie jasny szary bo większość mebli będzie biała więc chciałam to ścianami przełamać. Ale to też zachowawcze więc nie wiem co ci poradzić 🙂
Monika - White Valley
7 października 2015 at 07:38Mnie się również podoba, jakie cudne zdjęcia i światło :)). W ogóle nie wiem czego chcesz od tej sypialni :P, świetna jest ;). Dla mnie nie brakuje w niej nic :). Może tylko zamiast półki nad łóżkiem powiesiłabym jakieś dwie duże grafiki itp. :). No i masz moje ulubione krzesło :).
Pozdrawiam cieplutko 🙂
Koza domowa
7 października 2015 at 09:02Bardzo lubię Waszą sypialnię 🙂 Marzę o tym, by kiedyś doczekać się dodatkowego pokoju, który mógłby stanowić sypialnię. 🙂
MLS.blog
7 października 2015 at 10:49Ja uwielbiam Twoją sypialnię Martuś i nie zmieniałabym barwy 😉 ale to ja może dlatego, że mam trochę szarości na ścianach 😉 Buźka!
Kasia At Home
7 października 2015 at 11:18super wykorzystanie przestrzeni.. Podziwiam dobór dodatków..no i ta pościel..DLa ona "robi " całą sypialnię.Pozdrawiam Kasia.
For Rent For Living
7 października 2015 at 12:04Twoja sypialnia jest piękna. Ale myślę że kolor na jednej ścianie fajnie by jej zrobił. Mam ten sam dylemat 🙂 Właśnie planuję przemalowanie jednej ściany – za wezgłowiem łóżka. I skłaniam się ku ciemnej barwie, bo myślę, że pokój w którym się śpi to najlepsze miejsce w którym można zaszaleć z ciemnym kolorem – będzie sprzyjał wypoczynkowi. Oczywiście jakiś spokojny, nie krzykliwy 🙂 Bardzo jestem ciekawa Twojej decyzji 🙂 Pozdrawiam!
Magdalena Markiewicz
7 października 2015 at 17:51Jestem ogromną fanką szarości 🙂 Dobrze komponowałaby się z ciepłem naturalnego drewna. Klimat naturalny dobrze robi tej sypialni, więc może warto pójść w taki klimat. Aktualnie wygląda bardzo dobrze, aczkolwiek ja to co jest spotęgowałabym- plakaty typograficzne, wyeksponowałabym obłędną girlandę z żarówek…
Całość mogłaby być muśnięta jakimś lekkim kolorem, może mięta czy błękit w dodatkach?
Baza jest świetna a Ty na pewno stworzysz wyjątkowy klimat.
Pozdrowienia z odświeżonego My Sweet Dreaming Home 🙂
Anonimowy
7 października 2015 at 20:29Kiedy wyniki?
Marta
8 października 2015 at 10:56Wyniki były podane tydzień temu zgodnie z zasadami konkursu, w poście konkursowym.
Pozdrawiam!
Ola | Mikmok blog
8 października 2015 at 08:02Również lubię kolor we wnętrzach (jak dziewczyny w komentarzach), ale u Ciebie taka achromatyczność się broni i bardzo mi się podoba 🙂 Ewentualnie możesz spróbować z jedną kolorową ścianą – zajrzyj do mnie, w ostatnim wpisie pokazuje taką sypialnię, to sama zobaczysz, czy jesteś na "tak", czy może jednak na "nie" 🙂
Latte House
10 października 2015 at 15:22Ciekawa jestem zmian, chociaż w obecnej wersji Twoja sypialnia bardzo mi się podoba:-)
Pozdrawiam
mysza
15 października 2015 at 12:42bardzo mi się podoba Wasza sypialnia a co do koloru ścian,to może jedna w innym kolorze??
Kamila
28 października 2015 at 04:03Piękna, jasna sypialnia! Dla mnie jest bombowa i naprawdę szalenie mi się podoba:D