Ufff w końcu sobota – dla mnie dzień wolny od pracy i świetna okazja by popstrykać trochę fotek 😉 Na pierwszy ogień poszedł mój mini salonik, jest to moje ulubione miejsce, gdzie spędzam z rodzinką większość czasu, gdzie mogę odpocząć, zrelaksować się po ciężkim dniu w pracy…
No to zaczynamy…;)
Motylki „fruwające” na druciku znalazłam u Dagi na jej blogu House of Ideas i TUTAJ znajdziecie pełną instrukcję ich wykonania 😉
Spokojnej nocy
marta
4 Komentarze
mój dom - moja przystań
24 stycznia 2013 at 18:53masz sliczny salon, nie dziwię sie, że potrafisz się w nim zrelaksować, to niezwykłe miejsce urządzone pięknie i z klasą:)
Paradoxa Raz
13 marca 2013 at 10:38wszysto tu jest super nic bym nie zmieniła kolorki wygoda wszystko na plus Planuje coś podobnego w swoim domku ale to jeszcze trochę….. Dziękuje bardzo za natchnienia
bede podgladac
zapraszam tez do mnie w wolnej chwili dla odprężenia
http://paradoxaraz.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie i zycze miłego dnia
lore-mia
6 maja 2013 at 07:20PIEKNIE !!!!!!!!!!
Pieknie to wszystko zrobilas…wierze,ze milo posiedziec w tak pieknym miejscu:))
Pozdrawiam:)
http://uwielbiamczarowac.blogspot.com/
6 czerwca 2013 at 19:09Stolik jest śliczny… Ukradłabym CI go:)